Wpis z mikrobloga

@kexus512 a ten mój kolega to chyba ma zezowate szczęście, bo nawet z poślizgu wyszedł bez szwanku. Ale ja mu ciągle mówię, żeby nie ciął byka, a ten swoje. Przypadek niereformowalny (°°
@cwlmod: bo z tego co zdążyłem zauważyć, to czymś takim chwalą się Seby albo gówniarze, którym imponuje #!$%@? po prostej. Bez sensu jest wdawać się z nimi w dyskusję, bo dla nich będziesz #!$%@? zamulaczem, prawo jazdy znalazłeś w chipsach i najlepiej jakbyś nie wychodził z domu, bo oni lubią, a wręcz muszą #!$%@?ć. Nie bronię nikomu podróżowania z taką prędkością, ale chwalenie się tym jakby to było jakieś osiągniecie to