@kexus512 a ten mój kolega to chyba ma zezowate szczęście, bo nawet z poślizgu wyszedł bez szwanku. Ale ja mu ciągle mówię, żeby nie ciął byka, a ten swoje. Przypadek niereformowalny (╯°□°)╯︵┻━┻
@Kotouak: dwa typy (z wielu) ludzi, z którymi nie wdaje się w dyskusje: 1. Chwalący się zatrzymaniem prawa jazdy. 2. Chwalący się prędkością, szczególnie na prostym odcinku.
@cwlmod: bo z tego co zdążyłem zauważyć, to czymś takim chwalą się Seby albo gówniarze, którym imponuje #!$%@? po prostej. Bez sensu jest wdawać się z nimi w dyskusję, bo dla nich będziesz #!$%@? zamulaczem, prawo jazdy znalazłeś w chipsach i najlepiej jakbyś nie wychodził z domu, bo oni lubią, a wręcz muszą #!$%@?ć. Nie bronię nikomu podróżowania z taką prędkością, ale chwalenie się tym jakby to było jakieś osiągniecie to
Dzień dobry #warszawa #wilanow poszedłem na #rower i obok Bricoman znalazłem całkiem sprawnego koteła, przekazałem do ecopatrol. Na szczęście tym razem pracowali :D Będzie do odbioru w schronisku na Paluchu. Niestety nie miał żadnej adresatki, ani chipa.
Mój kolega (bardzo podobny do mnie, ale to nie jestem ja) to ma kurcze ciężką nogę...
1. Chwalący się zatrzymaniem prawa jazdy.
2. Chwalący się prędkością, szczególnie na prostym odcinku.
Zatem gdzie tu konsekwencja?
Komentarz usunięty przez autora
@NuklearnySzpadel: Dlaczego? Wyczyn jak każdy inny. Każdy ma podjarkę jak pierwszy raz jedzie szybko, ale dlaczego się obrażać?