O socjalizmie już było, dziś o kapitalizmie, czyli najgłupszym systemie polityczno-ekonomicznym jaki udało się wymyśleć. Kapitalizm polega na tym że trzeba sprawić żeby jedni ludzi mieli środki produkcji a inni nie, i podobno to jest efektywniejsze ekonomicznie niż gdyby wszyscy byli współwłaścicielami. Tak przynajmniej twierdzą sami właściciele.
Skupię się na tym dlaczego kapitalizm nie jest systemem sprawiedliwym. 1. Wyzysk. Czyli sytuacja w której osoba biedna zarabia mniej niż gdyby była zamożniejsza właśnie dlatego że jest biedna (bo ma słabszą pozycję negocjacyjną). Z kolei osoba zamożniejsza zarabia więcej dzięki temu że jest zamożniejsza. Podział dochodu ze współpracy osoby zamożniejszej i biedniejszej (zwykle pracodawca-pracownik) jest tym bardziej niesprawiedliwy im większa różnica między zamożnością miedzy nimi. Nie chodzi o żadne ich zdolności, pracowitość, wkład... chodzi po prostu o zdolności negocjacyjne. Osoba w lepszej pozycji wykorzystuje to że ktoś jest w słabszej i tylko z tego tytułu potrafi wynegocjować dla siebie większy kawałek tortu, na który swoją pracą nie zasłużyła. 2. Losowe generowanie bogactwa. To że ktoś pierwszy przypłynął na jakąś wyspę to nie znaczy że może się ogłosić jej właścicielem. To że ktoś pierwszy trafił na niszę rynkową to nie znaczy że zyski z tej niszy powinny trafiać wyłącznie do niego już do końca świata. 3. Mit konkurencji. Dajmy na to że jest jakiś sklep. Ma jakieś ceny i inny przedsiębiorca widzi że opłacałoby mu się zaraz obok wybudować swój sklep, dać niższe ceny i wykosić tamtego i miałby zysk. Ale tego nie zrobi. Dlaczego? Bo ten pierwszy widząc konkurencję po prostu obniżyłby cenę, i każdy o tym wie. Dlatego może mieć trochę wyższe ceny i konkurencja się nie pojawi. Konkuruje jedynie ze sklepami dalej, mimo wszystko jego konkurencja z innymi przedsiębiorcami to nie jest taka sama konkurencja jak pracowników pomiędzy sobą, gdzie licytują się do ostatniego grosza. 4. Brak wynagradzania jednych ludzi i nadmierne wynagradzanie innych. Dajmy na to jakiś naukowiec publikuje pracę naukową, która coś wnosi ale nic co można by spieniężyć. Kolejny wnosi kolejne wnioski i odkrycia. Itd itd. Póki co nikt na niczym nie jest w stanie zarobić. Przychodzi ostatni naukowiec który dokonuje ostatniego odkrycia, ostatni puzel układanki, i korzystając ze wszystkich poprzednich otwiera biznes który jest jego. Ma przywilej bycia pierwszym który otwiera takie przedsiębiorstwo, mimo że jego wkład jest taki jak wszystkich innych z których sam skorzystał, to całe zyski powędrują do niego, a do innych wcale, albo prawie wcale. 5. Kapitalizm niszczy demokrację, a dlaczego to już temat na inny wpis. Kapitaliści mają większy wpływ na państwo niż biedni. 6. Absurdalne wynagradzanie ludzi takich jak piłkarze, którzy wnoszą mniej niż inni, ale właśnie dzięki idiotycznym przemyśle reklamowym i swoim możliwościom negocjacyjnym zarabiają absurdalne pieniądze. Mimo że to nie tylko dzięki Lewandowskiemu oglądasz grę Lewandowskiego, ale i faceta który kosi tam trawnik, czy rolnika który dostarcza mu jedzenie. Kapitalizm nie wynagradza liniowo. To znaczy że jeśli jeden piłkarz jest tylko o 10% lepszy od drugiego, to nie zarobi o 10% lepiej tylko milion razy lepiej. Biega tylko o 10% szybciej, kopie piłkę 10% mocniej itd, ale zarabia już milion razy lepiej. W wielu zawodach tak nie ma, zarabia się wprost do efektów. Z resztą samo to że jednym płaci się za pół-pracę, bo gra w piłkę czy śpiewanie to jest hobby które ci ludzi by wykonywali nawet gdyby płacić im za to grosze, jest absurdalne. Podczas gdy znacznie bardziej potrzebni ludzie, jak rolnicy, budowlańcy itd są idiotycznie słabo wynagradzani. 7. Już nawet nie mówię o skrajnym korwinistycznym kapitalizmie, gdzie nie ma żadnych regulacji, nawet norm (każdy inżynier wie jak są potrzebne) SANEPIDU, gdzie brak sprawdzania kto zakłada firmę prowadzi do potężnego złodziejstwa (polecam książkę "Jak Kraść" - skutecznie leczy z korwinizmu, w którym Janusz mówi że przedsiębiorcy nie powinni musieć się gdziekolwiek rejestrować). Pominę wi tym punkcie wiele innych liberarianizmów bo byłoby ich zbyt wiele na ten wpis. 9. Zanieczyszczenie środowiska (wolnorynkowcy i kapitaliści są tymi co najbardziej mają problem żeby się o to zatroszczyć). Bogatych potem stać żeby opuścić zniszczone miejsce i wybrać się w Alpy, a biedni zostają na Śląsku. 10. Dziedziczenie. Kończy się kolejnym feudalizmem. Dla jednych to dobrze, dla drugich to źle. Pytanie czy jednych powinniśmy wynosić na salony, a innych skazywać na porażkę tylko dlatego że mieli rodziców jakich mieli. Ja twierdzę że nie.
Kapitalizm polega na tym że trzeba sprawić żeby jedni ludzi mieli środki produkcji a inni nie, i podobno to jest efektywniejsze ekonomicznie niż gdyby wszyscy byli współwłaścicielami. Tak przynajmniej twierdzą sami właściciele.
@MilionoweMultikonto: Większość parków maszyn wymaga co najmniej kilka osób do obsługi linii. Posiada je jedna osoba, a pozostałe 10 na niej pracuje. W sytuacji gdy wszyscy będą posiadać swoje maszyny, to nie będzie pracowników i maszyny będą sobie stały i rdzewiały ( ͡°͜ʖ͡°) Więc tak - w kapitalizmie chodzi o to, by ktoś miał i ktoś nie miał.
@Gwendeith: dlaczego właściciel miałby stać na przeszy skoro w realnym świecie właściciele łączą swoje majątki w spółkach, a nawet współdzielą swój majątek z obcymi inwestorami za pomocą giełdy?
@M_xxx: przykład z piłką jest absurdalny, nie jara mnie kopanie piłki ale po tym widać jaki z Ciebie filozof i można Twoimi wypocinami dupę se podetrzeć.
Powołując w argumentacji stosowne przykłady wypadało by wiedzieć na co się właściwe powołujesz i czy rozumiesz dany temat.
Fan boyem piłki a tym bardziej Lewego/srewego nie jestem ale wiem że miliony tych Twoich biednych pracowników poprzez swoją uwagę i zainteresowaniem daje temu sportowi tak duże
@M_xxx: bardzo ciekawy i prawdziwy wpis. Ale najgorsze w tym systemie jest to że promuje nierobów z kasą(po co pracować jak można pospekulować na chodliwych towarach) i daje im to władzę, przez co z czasem wytworzy się arystokracja kapitalistyczna.
Kapitalizm polega na tym że trzeba sprawić żeby jedni ludzi mieli środki produkcji a inni nie, i podobno to jest efektywniejsze ekonomicznie niż gdyby wszyscy byli współwłaścicielami. Tak przynajmniej twierdzą sami właściciele.
Skupię się na tym dlaczego kapitalizm nie jest systemem sprawiedliwym.
1. Wyzysk. Czyli sytuacja w której osoba biedna zarabia mniej niż gdyby była zamożniejsza właśnie dlatego że jest biedna (bo ma słabszą pozycję negocjacyjną). Z kolei osoba zamożniejsza zarabia więcej dzięki temu że jest zamożniejsza. Podział dochodu ze współpracy osoby zamożniejszej i biedniejszej (zwykle pracodawca-pracownik) jest tym bardziej niesprawiedliwy im większa różnica między zamożnością miedzy nimi. Nie chodzi o żadne ich zdolności, pracowitość, wkład... chodzi po prostu o zdolności negocjacyjne. Osoba w lepszej pozycji wykorzystuje to że ktoś jest w słabszej i tylko z tego tytułu potrafi wynegocjować dla siebie większy kawałek tortu, na który swoją pracą nie zasłużyła.
2. Losowe generowanie bogactwa. To że ktoś pierwszy przypłynął na jakąś wyspę to nie znaczy że może się ogłosić jej właścicielem. To że ktoś pierwszy trafił na niszę rynkową to nie znaczy że zyski z tej niszy powinny trafiać wyłącznie do niego już do końca świata.
3. Mit konkurencji. Dajmy na to że jest jakiś sklep. Ma jakieś ceny i inny przedsiębiorca widzi że opłacałoby mu się zaraz obok wybudować swój sklep, dać niższe ceny i wykosić tamtego i miałby zysk. Ale tego nie zrobi. Dlaczego? Bo ten pierwszy widząc konkurencję po prostu obniżyłby cenę, i każdy o tym wie. Dlatego może mieć trochę wyższe ceny i konkurencja się nie pojawi. Konkuruje jedynie ze sklepami dalej, mimo wszystko jego konkurencja z innymi przedsiębiorcami to nie jest taka sama konkurencja jak pracowników pomiędzy sobą, gdzie licytują się do ostatniego grosza.
4. Brak wynagradzania jednych ludzi i nadmierne wynagradzanie innych. Dajmy na to jakiś naukowiec publikuje pracę naukową, która coś wnosi ale nic co można by spieniężyć. Kolejny wnosi kolejne wnioski i odkrycia. Itd itd. Póki co nikt na niczym nie jest w stanie zarobić. Przychodzi ostatni naukowiec który dokonuje ostatniego odkrycia, ostatni puzel układanki, i korzystając ze wszystkich poprzednich otwiera biznes który jest jego. Ma przywilej bycia pierwszym który otwiera takie przedsiębiorstwo, mimo że jego wkład jest taki jak wszystkich innych z których sam skorzystał, to całe zyski powędrują do niego, a do innych wcale, albo prawie wcale.
5. Kapitalizm niszczy demokrację, a dlaczego to już temat na inny wpis. Kapitaliści mają większy wpływ na państwo niż biedni.
6. Absurdalne wynagradzanie ludzi takich jak piłkarze, którzy wnoszą mniej niż inni, ale właśnie dzięki idiotycznym przemyśle reklamowym i swoim możliwościom negocjacyjnym zarabiają absurdalne pieniądze. Mimo że to nie tylko dzięki Lewandowskiemu oglądasz grę Lewandowskiego, ale i faceta który kosi tam trawnik, czy rolnika który dostarcza mu jedzenie.
Kapitalizm nie wynagradza liniowo. To znaczy że jeśli jeden piłkarz jest tylko o 10% lepszy od drugiego, to nie zarobi o 10% lepiej tylko milion razy lepiej. Biega tylko o 10% szybciej, kopie piłkę 10% mocniej itd, ale zarabia już milion razy lepiej.
W wielu zawodach tak nie ma, zarabia się wprost do efektów.
Z resztą samo to że jednym płaci się za pół-pracę, bo gra w piłkę czy śpiewanie to jest hobby które ci ludzi by wykonywali nawet gdyby płacić im za to grosze, jest absurdalne.
Podczas gdy znacznie bardziej potrzebni ludzie, jak rolnicy, budowlańcy itd są idiotycznie słabo wynagradzani.
7. Już nawet nie mówię o skrajnym korwinistycznym kapitalizmie, gdzie nie ma żadnych regulacji, nawet norm (każdy inżynier wie jak są potrzebne) SANEPIDU, gdzie brak sprawdzania kto zakłada firmę prowadzi do potężnego złodziejstwa (polecam książkę "Jak Kraść" - skutecznie leczy z korwinizmu, w którym Janusz mówi że przedsiębiorcy nie powinni musieć się gdziekolwiek rejestrować).
Pominę wi tym punkcie wiele innych liberarianizmów bo byłoby ich zbyt wiele na ten wpis.
9. Zanieczyszczenie środowiska (wolnorynkowcy i kapitaliści są tymi co najbardziej mają problem żeby się o to zatroszczyć). Bogatych potem stać żeby opuścić zniszczone miejsce i wybrać się w Alpy, a biedni zostają na Śląsku.
10. Dziedziczenie. Kończy się kolejnym feudalizmem. Dla jednych to dobrze, dla drugich to źle. Pytanie czy jednych powinniśmy wynosić na salony, a innych skazywać na porażkę tylko dlatego że mieli rodziców jakich mieli. Ja twierdzę że nie.
#antykapitalizm #kapitalizm #wolnyrynek
Komentarz usunięty przez moderatora
@M_xxx: i po co zaczynasz od takich bzdur?
Zakładam że właściciel może ich używać...
@MilionoweMultikonto: Bo wygodniej mu jest gdy cały kapitał (wspomniane maszyny) jest tylko jego.
Powołując w argumentacji stosowne przykłady wypadało by wiedzieć na co się właściwe powołujesz i czy rozumiesz dany temat.
Fan boyem piłki a tym bardziej Lewego/srewego nie jestem ale wiem że miliony tych Twoich biednych pracowników poprzez swoją uwagę i zainteresowaniem daje temu sportowi tak duże
@M_xxx: nie ma sprawiedliwych.
@MilionoweMultikonto: Kapitalizm nie jest moją ideologią, co chyba widać.
@MilionoweMultikonto: Oczywiście. Strasznie głupie pytania zadajesz. Chyba więcej odpowiedzi nie będzie, no bo bez przesady.