Wpis z mikrobloga

Ojoj, 1/2 duetu "Braci Roleks" wróciła na youtube.
Przypadkowo w pierwszym odcinku cały czas gada ile to wszystko pieniędzy kosztuje (czego nigdy dotąd nie robił). Ile to wydał na (uwaga) kawę Americano w STARBUCKSIE z poczwórnym espresso xD (najdroższa kawiarnia - szok, niedowierzanie). Nie chce mu się jeździć zbior-komem więc wydaje 600zł na uber.
Biletu mu się nie chciało bookować wczęśniej, więc kupował tuż przed wylotem za 1200zł zamiast za 200zł
No cóż, utrzymanie Kisbell czy tej drugiej małolaty nowej kosztuje, wiadomo, że małolata nie będzie ze spłukanym dziadkiem z Polski, więc patronite trzeba ożywić na nowo xD ZUPEŁNIE przypadkowo powstaje cross z będącym na chwilowej fali rudym zakolakiem Cashem xD ojoj coś czuję mega materiały typu "wchodzimy do najniebzpieczniejszej dzielnicy z 4 kamerkami go pro ale musimy je schować".
Widzowie, wpłacać hajsy i nie zapomnijcie o komentarzach na youtube typu:
- WOW DWÓCH MOICH ULUBIONYCH PODRÓŻNIKÓW RAZEM
- CHŁOPAKI POWINNI WAS PUSZCZAĆ W TV
- NAJLEPSZE CO MOGŁO SIĘ PRZYTRAFIĆ PODCZAS PANDEMII
- OTWIERAM PIWKO I OGLĄDAM
- OJOJ BARTEK BEZ PLANU TE TWOJE VOICEOVERY TESKNILEM ZA TYM
- CASH NIESAMOWITY PROGRESS, JUŻ TYLKO PRZEZ 85% CZASU POKAZUJESZ SWÓJ RYŻY RYJ ZAMIAST PRZEZ CAŁY CZAS <3

#bezplanu #podroze #autostop #przezswiatnafazie #vlogcasha
Pobierz
źródło: comment_1636283342sAmczOxr1KGc4nHqTJu0Xj.jpg
  • 16
@Krupier: @Lapidarny: akurat op ma rację w kontekście tych programów z gadającymi głowami czy jutubowej pogoni za sensacją, czyli wchodzeniem w jakieś niebezpieczne dzielnice czy podglądactwem typy chęci latania dronem nad biednymi dzielnicami jakby to był jakiś #!$%@? obwoźny cyrk żeby polaczki zobaczyli jak żyje biedota. ale to w sumie tyczy się prawie wszystkich jutuberów z kontentem pod debili typu POKAŻE WAM RYTUAŁY albo TU JEST NIEBEZPIECZNIE ALE #!$%@?Ę SIĘ
@emmanatorr: no to ja mam inne odczucia - jestem po prostu ciekaw jak wygląda świat, inne kraje, ludzie oglądają podróżników właśnie po to by dowiadywać się czegoś nowego o świecie, jak ludzie żyją, co jedzą, ile płacą za jakieś dobra czy usługi. I zawsze tak było - Cejrowski, Wojciechowska i cała reszta podróżników pokazywała właśnie to o czym piszesz więc nie wiem skąd to oburzenie
@Lapidarny: problem w tym, że ci ludzie mają bardzo odpowiedzialne zadanie opowiadania o świecie, a często nie mają do tego kompetencji. dodatkowo programy muszą spełniać pewne normy, zachęcać publikę i wywoływać sensację, a oni sami nie rozumieją pewnych kodów kulturowych i nierzadko propagują nieetyczne zachowania. pewnie Cię to nie zainteresuje, ale jest trochę krytycznych omówień tych wszystkich travelbrytów. w skrócie: chodzi o pewną egzotyzację, pokazywanie tego co ludzie chcą zobaczyć, nie
akurat op ma rację w kontekście tych programów z gadającymi głowami czy jutubowej pogoni za sensacją, czyli wchodzeniem w jakieś niebezpieczne dzielnice czy podglądactwem typy chęci latania dronem nad biednymi dzielnicami jakby to był jakiś #!$%@? obwoźny cyrk żeby polaczki zobaczyli jak żyje biedota. ale to w sumie tyczy się prawie wszystkich jutuberów z kontentem pod debili typu POKAŻE WAM RYTUAŁY albo TU JEST NIEBEZPIECZNIE ALE #!$%@?Ę SIĘ BO MUSZĘ ZROBIĆ VLOGA
@JanParowka: już się obawiałem ze nie będzie krytycznego, ale potrzebnego stanowiska w sprawie figli kawowej bestii. Podobno eye coffee addict type C już się swieci na mysl o środkowoamerykańskich złożach czernego złota. Tych, których jeszcze nie przetrzebił (bo Haiti przecież go pokonało….) . Jeszcze kilka vlogow z keszem i mona wracac do Wenezueli i zyc za przekręty na zegarkach u boku młodej Wenezuelki (szczęśliwi czasu nie liczą :)) )
A jak
@Krupier: @Lapidarny: akurat op ma rację w kontekście tych programów z gadającymi głowami czy jutubowej pogoni za sensacją, czyli wchodzeniem w jakieś niebezpieczne dzielnice czy podglądactwem typy chęci latania dronem nad biednymi dzielnicami jakby to był jakiś #!$%@? obwoźny cyrk żeby polaczki zobaczyli jak żyje biedota.


@emmanatorr: Akurat Cashowi przybyło subskrypcji z poniżej 100 tys. na ponad 200 tys. jak był w USA. A tam nawet nie musiał włazić