Całkiem przyjemny tytuł do ogrania "na boku". Nie kojarzę abym w innych grach mógł się ścigać kosiarkami, jeżdżącymi kanapami czy pojazdami rolniczymi :D Do tego autobusy szkolne, ciężarówki, 3 kołowe auta, kampery no i oczywiście klasyczne samochody, którymi jeździ się najczęściej. Jedyne czego mi brakowało to jakichś motocykli.
Gra to 100% arcade, miłośnicy symulacji raczej nic tu nie znajdą. Właściwie w 50% gry to wyścigi, które należy wygrać, a drugie 50% do derby, w których wygrywa ten, który zostanie ostatni "przy życiu".
System zniszczeń jest całkiem przyjemny, świetnie wszystko jest pokazane, szczególnie kiedy zostaje nam jeszcze około 10% życia, jedziemy totalnym wrakiem z karoserią powyginaną w każdą możliwą stronę oraz ogniskiem wewnątrz/na masce.
Platyna całkiem prosta, jedynie dwa trofea są denerwująca. Pierwsze to pojedynki online - trzeba ich wygrać 20. Najgorszy jest jednak grind w postaci wbicia 50 poziomu. Trzeba powtarzać wyścigi albo kombinować.
@SpiderFYM online sie robi trofik 50lvl. Najlepsza samochodówka XXI w moim zdaniem, luka po pierwszym Race Driver Grid zapełniona i boje sie, ze juz do konca moich dni nie wpadnie mi do rąk nic lepszego w tym gatunku. Do online polecam serwery us jak masz dobre lacze. Calkiem inna kultura zabawy. 9/10
@SpiderFYM zgadzam sie. Jeszcze colin dirt 2 robil robote w arcade scigalkach. Druga odsłona grida to kupa za którą dalem na premierę 289zl i po kilkunastu wyścigach zbiera kurz
Teraz każda p0lka będzie mogła się ruchać ile wlezie bez żadnych konsekwencji. Jak coś to wujek Tusk podrzuci tabletkę do kasowania dzieci albo jakąś aborcyjkę.
Całkiem przyjemny tytuł do ogrania "na boku". Nie kojarzę abym w innych grach mógł się ścigać kosiarkami, jeżdżącymi kanapami czy pojazdami rolniczymi :D Do tego autobusy szkolne, ciężarówki, 3 kołowe auta, kampery no i oczywiście klasyczne samochody, którymi jeździ się najczęściej. Jedyne czego mi brakowało to jakichś motocykli.
Gra to 100% arcade, miłośnicy symulacji raczej nic tu nie znajdą. Właściwie w 50% gry to wyścigi, które należy wygrać, a drugie 50% do derby, w których wygrywa ten, który zostanie ostatni "przy życiu".
System zniszczeń jest całkiem przyjemny, świetnie wszystko jest pokazane, szczególnie kiedy zostaje nam jeszcze około 10% życia, jedziemy totalnym wrakiem z karoserią powyginaną w każdą możliwą stronę oraz ogniskiem wewnątrz/na masce.
Platyna całkiem prosta, jedynie dwa trofea są denerwująca. Pierwsze to pojedynki online - trzeba ich wygrać 20. Najgorszy jest jednak grind w postaci wbicia 50 poziomu. Trzeba powtarzać wyścigi albo kombinować.
Polecam spróbować każdemu kto ma grę z PS+.
#ps5 #wreckfest
@szad7: do Astro Bota daleka droga. Control też wypada dużo lepiej. Według mnie bez szału jeśli chodzi o wykorzystanie potencjału.
@erebeuzet: to była świetna gra