Aktywne Wpisy
ruda_stuleja +671
myrdol +1
Mam koleżankę, ktora jest po rozstaniu już tak 4 miechy. Zaczęliśmy ze sobą pisać, czasem smoktaliśmy się w gronie moich znajomych. Kilka razy bylem u niej by jej pomoc na mieszkaniu, normalna koleżeńska pomoc nic więcej. Przeszła w ostatnim roku trochę i zrobiła głupią rzecz, bo odezwała się do poprzedniego faceta. Spotkali sie,ten jej nawinął makaron na uszczy,przeruchal i urwał kontakt.
Z jej strony cały czas słyszę,ze nie chce nic nowego,nie chce
Z jej strony cały czas słyszę,ze nie chce nic nowego,nie chce
Komentarz usunięty przez moderatora
Dopiero podczas terapii dowiaduja sie jakie patologie wynikly z ignorancji ich starych, bo odcinasz sie od zrodel. Podobnie jest z twoim komentarzem, bo rodzicow raczej masz/miales jednych i nie bardzo mozesz miec sie do czegos porownac. ( ͡° ͜
@budyniowy_hatifnat: po dziennikarstwie też by nie znalazł roboty.
Niepodważalne kwestie rodziców:
Gdy chcesz być jak rówieśnicy - "Ty nie patrz na innych, patrz na siebie"
Gdy narzekam że rówieśnicy są szczęśliwi, a mnie nic nie wolno - "inni mają gorzej".
Gdy już jako dorosły odczuwasz że miałeś zmarnowane dzieciństwo - "My byliśmy dobrymi rodzicami, wszystko co w życiu potrzebne to Ci zapewnialiśmy. Bezczelny jesteś że zamiast być wdzięczny to jeszcze masz do nas pretensje".
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora Wpisu