Wpis z mikrobloga

@BotRekrutacyjny: ja mam drugi komplet, pierwszy coś około 20k i były kwadratowe ale bez ani jednego przebicia a zbierając kwadraty robiłem trasy po lasach, budowach, szutrach, miały parę małych nacięć ale nic poważnego.
  • Odpowiedz
@van_der_bike: cały ten artykuł to boomerski wysryw XD :

1....but doesn’t plug all holes - no wszystkiego mleko nie zalepi ale zestaw naprawczy tak. generalnie jak ci nie zalepi samo mleko a potem już zestaw naprawczy nic nie da to i tak i tak musiałbyś wstawić dętke. troche się uwalisz no ale życie.
2.You still need to carry a spare tube - XD i tak trzeba wozić i tak ¯_(ツ)
  • Odpowiedz
@Sandaczov: Czyli mamy bojówki jak Canon/Nikon ( ͡° ͜ʖ ͡°) nie czepiam się, ale dla mnie to sensu nie ma. Mam zestaw do klejenia dętki, jak jadę dalej to dodatkową dętkę i tyle. Jakbym naciął oponę zrobię podkładkę z banknotu lub opakowania po żelu. A tu jak zestaw naprawczy nie da rady to skończę upieprzony i tak będę musiał skorzystać z dętki.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
4.There’s a difference between tubeless-ready and tubeless rims - na oba typy pasują opony tubeless i pod dętke. nie rozumiem.


@Sandaczov: na obręcz hookless nie założysz opony klinczerowej
  • Odpowiedz
@Talarkowy: Kiedyś jeździłem na 23 przy 10 barach (szytka). Na gładkim same jechały, ale każda dziura czy nawet kamyczek w słabym asfalcie dało się wyczuć. To były dawne, dobre czasy ale nie wracajmy do tego.
  • Odpowiedz
@Sandaczov: ja przeszedłem z tubeless na dętki w szosie ( ͡° ͜ʖ ͡°). Powód?
Przebiłem opone podczas jazdy - mleko nie zadziałało za to epicko ulepiło i usyfiło mnie. Wymiana z tubeless na dętke w deszczu 30km od domu to nie jest fajnie przeżycie. Odklejanie dętki od wysuszonego mleka z opony (bo znowu przebiłem jakiś czas później) też nie jest fajnym przeżyciem.

Tubeless w MTB i gravel
  • Odpowiedz