Wpis z mikrobloga

Mirki sprzedający rzeczy na #olx czy udało się wam kiedyś coś wywalczyć z OLX wskutek błędu?! w ich wątpliwie bezpiecznej "Przesyłce OLX"?
Wystawiłem kilka niepotrzebnych gratów na sprzedaż, w 1 przypadku spotkała mnie taka sytuacja:
15lis, 10:11 przyszło powiadomienie z OLX "Dobra wiadomość – ktoś zapłacił za Twój przedmiot .."
15lis, 17:06 potwierdziłem sprzedaż i wydrukowałem etykietę
15lis, 18:24 paczka w paczkomacie
15lis, 21:31 kupujący pisze sms że chce anulować zakup (odpowiadam że niestety paczka już wysłana, ale może ją odesłać to zwrócę kasę jak przyjdzie przelew z OLX), odpowiedział że skontaktuje się z OLX i dowie się jak odzyskać kasę i nie płacić za przesyłkę zwrotną..
19lis, 17:10 dostaję email z OLX "Niestety minął czas 3 dni kalendarzowych na nadanie paczki. Musimy anulować zamówienie, a kupujący otrzyma zwrot poniesionych kosztów"
19lis, 19:53 złożyłem reklamację w OLX z opisem sytuacji i (do tej pory brak odpowiedzi)

Sprawdziłem tracking inpostu - kupujący odebrał paczkę 17lis, 16:18, obecnie brak z nim kontaktu.
Na 100% nie złapałem się na phishing, raczej wygląda to na błąd (lub kupujący znalazł lukę?) w działaniu usługi Przesyłki OLX wskutek której kupujący otrzymał przedmiot, a ja nie otrzymałem zapłaty (kwota kilkadziesiąt złotych ale zawsze to strata) :(
  • 4