Wpis z mikrobloga

@Trollsky: Już sam obczaiłem, że nie ta skala :) swojego czasu tata kowal na MS100 klepał lemiesze tak, że cała wioska slyszała :) A, że najpierw młot a potem mury to się nie zgodzę, widziałem jak taki młot został zdjęty hdsem z lawety i na rurkach po kostce wjechał na wylewkę, później wózkiem widłowym było go trzeba trochę podnieść i nasadzić na śróby :)