Wpis z mikrobloga

@Laszl0: No to tak samo jak u mnie. Od dwóch lat (mniej więcej od początku tej całej pandemii) to jest jedno wielkie gówno, a nie black friday. Pamietam, że jeszcze w 2019 dało się trafić na naprawdę niezłe promocje i to nawet w zdzierskich polskich sklepach typu morele, x-kom, a teraz śmiech na sali.