Wpis z mikrobloga

Ten program jest na siłę sztuczny. To już ósma edycja i każda wyglądała tak samo. Promowanie wyłącznie katolików, którym pierze i gotuje mama. Ślub, dziecko i co niedziela do kościółka. W zeszłym sezonie była para Paweł i Marta. Marta to panna z nastoletnią córką. Zamieszkali z Pawłem bez ślubu, ale są szczęśliwi. Dla TVP tak jakby przestali istnieć.

#rolnikszukazony
  • 7
  • Odpowiedz
@director: na wsi ciezko zeby kobieta nie zajmowala się domem. Jak przyjezdzam do mamy i babci i dostaje listę zadan to zajmowanie się domem i jedzenie to podstawa. Jak spedzam 13h w ogrodzie i przy domu to fajnie jest dostac cieply posilek i isc pracowac dalej.

Co nie zmienia faktu ze kobiety powinny miec wlasne zrodlo dochodu i ukiejetnosci w jakims kierunku zeby bie byky zdane na łaske meza.

Dziwie się
  • Odpowiedz
@director: Przesadzasz z tą promocją katolików i alienowaniem nie-katolików, Paweł i Marta na bank pojawią się w odcinku świątecznym, szczególnie że to jedyna para z happy endem z poprzedniego sezonu. Już w trakcie emisji poprzedniego były wątki, że ojciec Pawła był negatywnie nastawiony, że Marta nie jest praktykującą katoliczką i nie wycięli tego wątku z programu. Poza tym do programu zapraszają masę ludzi z dziećmi z poprzednich związków (mówię o rolnikach
  • Odpowiedz
@director: Głupoty gadasz. Do programu zgłaszają się też rozwodnicy, samotne matki, niewierzący i nie są oni jakoś piętnowani. Zarzut to można mieć do tego, że nie promują prawdziwych rolników tylko przedsiębiorców jak Pieczarka czy Uszaty, którzy ładnie będą wyglądać w telewizji.
  • Odpowiedz