Wpis z mikrobloga

W związku z upadającą turecką gospodarką, Grecja (ze wsparciem UE), powinna złożyć ofertę zakupu obszaru Stambułu zaznaczonego okręgiem, oczywiście po jego wcześniejszym opuszczeniu przez Turków. Nadmorskie położenie umożliwiłoby stałe połączenie z Grecją i całą Unią, odbudowane mury Teodozjusza odizolowałyby ten obszar od Turków, a surowe prawa zabroniłyby osiedlania się bez zgody autonomicznego samorządu.

Jestem gotowy finansowo wesprzeć taką inicjatywę ( ͡° ͜ʖ ͡°).

#grecja #turcja #bizancjum #historia #konstantynopol #geopolityka
wjtk123 - W związku z upadającą turecką gospodarką, Grecja (ze wsparciem UE), powinna...

źródło: comment_1638125563FqSX0l5kiam00vfOqexHvq.jpg

Pobierz
  • 41
  • Odpowiedz
@inan: ale jak mam merytorycznie krytykować kogoś, kto łamie zasady logiki i panicznie ucieka w kierunku absurdu? Każde wielkie państwo ma swoje lata największej świetności i upada w czasie kryzysu, który trwa, bo tyle musi potrwać proces demontażu - to skoro jest demontaż, to on musi być od momentu „góry”. Tak było z każdym imperium: Rzym, Bizancjum, Związek Radziecki, Cesarstwo Chin. To się rozumie samo przez się, a ty wychodzisz z
  • Odpowiedz
  • 0
@ayyy_lmao
Podpowiem ci jak zrobić to najprościej: wypunktuj napisane przeze mnie rzeczy, ktore sa nieprawda.

Nie kazde wielkie państwo upada. To bzdura. Poza tym ty mierzysz potęgę danego panstwa jedynie miernikiem zawojowanego terytorium. Nieco dziwne kryterium. Jedne imperia byly rzadzone lepiej, a inne gorzej. Jedne degradowaly się wiekami i marnowaly swoj potencjał, egzystyjac tylko dzieki slabym sasiadkm, a inne upadaly z zupełnie innych przyczyn. Inne upadajac przekształciły sie w inne organizmy i
  • Odpowiedz
@inan: nigdzie nie napisałem, że oceniam wielkość państwa po zawojowanym terytorium. Skoro napisałem, że Justynian Wielki podłożył podwaliny pod dobrze funkcjonujące państwo, które nawet zajmowało ogromne połacie świata, to logicznym jest że jedyną jego siłą nie była armia, ale też administracja spajająca te terytoria. Owszem, w jego czasach inaczej się rządziło lokalnie, ale nie powiesz mi przecież, że Bizancjum było swobodnie związaną federacją państw i państewek, wszak do samego końca w
  • Odpowiedz
@ayyy_lmao: Piszesz o największych krajach świata, a więc w domyśle... I widzisz, tu jest problem. Nie wiem czy znajdziesz na świecie historyka, który nazwie Bizancjum "dobrze funkcjonującym państwem". Za to prawie każdy Polak zna powiedzonko "bizantyjski przepych". No właśnie, niepotrzebny, pokazowy przepych kosztem modernizacji państwa i dobra jego mieszkańców. Używasz kolejnego dziwnego kryterium - ścisła centralizacja jako wyznacznik dobrego państwa. Przez wieki istniały kraje, które były jakimiś federacjami plemiennymi, gdzie nie
  • Odpowiedz
@inan: nie miałem na myśli centralizacji władzy, bo w tym czasie trudno mówić o jakiekolwiek silnej władzy centralnej w tak rozległym państwie. Chodzi o poczucie przynależności państwowej, przywiązanie do wspólnej dla wszystkich osoby cesarza, który spajał całe państwo i stanowił o majestacie imperium.

Jesteś śmieszny z bizantynowaniem Stambułu.
Chciałeś rozmawiać merytorycznie, a robisz ciągle odwrotnie. Nie będziemy tak rozmawiać, skoro sam nie potrafisz zastosować w praktyce reguł dyskusji, o które tak
  • Odpowiedz
@ayyy_lmao: Przeciez w Bizancjum ciagle wybuchaly bunty i powstania :D Nie wiem skad ci sie wzielo przekoanie, ze te podbite ludy palaly jakas miloscia do cesarza.

Masz racje, nie ma sensu. To nawet nie jest dyskusja tylko moje bezsensowne produkowanie sie. Z twojej strony nie ma zadnych argumentow. Niestety.
  • Odpowiedz
@inan: Oczywiście, że Bizancjum było wielkie i to przez większą część swojego istnienia, pomimo dwóch bardzo niesprzyjających czynników: wielokulturowości oraz położenia geograficznego odziedziczonego po zjednoczonym Imperium Rzymskim.

Mimo powyższych trudności zdołało przetrwać ponad 1000 lat - realnie potęga tego kraju została złamana dopiero w 1204 r., a do tego czasu Bizancjum było pierwszoligowym graczem na politycznej scenie Europy oraz Bliskiego Wschodu. Słyszałeś kiedyś o renesansie Komnenów? Mimo ciągle zmieniającego się otoczenia
  • Odpowiedz
@inan: XD to jest jeszcze ktoś, kto nieironicznie powtarza poglądy Monteskiusza i Gibbona, których niechęć wobec historii Bizancjum brała się tylko z nienawiści wobec chrześcijaństwa?
  • Odpowiedz
  • 0
@michelney To nie był trolling. Uwielbiam Greków, Grecję i Cypr, cała kulturę. Kompletnie za to nie rozumiem gloryfikowania Bizancjum i jakichś takich sentymentów, że "o, przecież ten Stambul to Konstantynopol".
  • Odpowiedz
@inan: Wymieniłem kilka elementów przez które w dzisiejszych czasach Bizancjum jest słusznie gloryfikowane. Dla Europy i świata na pewno byłoby lepiej gdyby nigdy nie zostało zastąpione przez Turków.
  • Odpowiedz
  • 0
@wjtk123 To wymien je proszę od myślników, bo jak dla mnie to kolejny post, który uzasadnia fascynację Bizancjum jedynie tym, że jakoś tam trwało.

Niby dlaczego byłoby lepiej? Konkretnie.
  • Odpowiedz
@inan: Dlaczego Bizancjum wzbudza dzisiaj taką fascynację? Przez zatrzymanie ekspansji islamu, chrystianizację kilku wielkich narodów, co pozwoliło włączyć je w europejski krąg kulturowy, przez mieszankę wschodnich tradycji, ale w strawny dla przeciętnego Europejczyka sposób, rozprzestrzenienie cudownej architektury kościoła wschodniego, zachowanie, rozwijanie i przekazywanie na zachód antycznej nauki i sztuki, kodyfikację i rozwój rzymskiego prawodawstwa, które następnie wpływało na rozwój prawa w całej Europie, przez wyprzedzającą resztę świata o kilka długości dyplomację
  • Odpowiedz
@wjtk123:
1) Jak Bizancjum zatrzymywało ekspansję islamu? Które to terytoria podbite przez Imperium Osmańskie zostały zislamizowane? Z tego, co wiem, to na islam przeszli Boszniacy i część Albańczyków. Tyle. W dodatku dobrowolnie żeby robić kariery w wojsku.

2) Ten "europejski krąg kulturowy" nigdy nie zaliczał do swojego kręgu prawosławnych krajów typu Rumunia, Bułgaria, Serbia etc. Wyznacznikiem była tradycja łacińska.

3) Masz rację odnośnie architektury, ale w rzeczywitości wyglądało to tak, że
  • Odpowiedz
@inan:

Jak Bizancjum zatrzymywało ekspansję islamu?


Murami i mieczami powstrzymując nastawione na podbój najazdy. Gdyby w 718 r. oblężenie Konstantynopola zakończyło się sukcesem to nie było absolutnie żadnych przeszkód do dalszego parcia na Bałkany. Świat islamu stałby się znacznie większy.

Które to terytoria podbite przez Imperium Osmańskie zostały zislamizowane? Z tego, co wiem, to na islam przeszli Boszniacy i część Albańczyków. Tyle. W dodatku dobrowolnie żeby robić kariery w wojsku.


Cała
  • Odpowiedz
@wjtk123:

Murami i mieczami powstrzymując nastawione na podbój najazdy. Gdyby w 718 r. oblężenie Konstantynopola zakończyło się sukcesem to nie było absolutnie żadnych przeszkód do dalszego parcia na Bałkany. Świat islamu stałby się znacznie większy.


Przecież Bizancjum samo wpuściło Osmanów do Europy :D Jeszcze cesarz wydał sułtanowi Orhanowi swoją córkę za żonę. Co za brednie. Jak już pisałem, Imperium Osmańskie setki lat władało Bałkanami i ich nie zislamizowało.

Cała Anatolia. Islamizacja
  • Odpowiedz