Aktywne Wpisy
stormi +80
podobo dzisiaj dziewczyny mialy dodawac zdjecia w sukienkach i zadnej nie widzialam????!!!!! ale nie martwcie sie, najpiekniejsza niunia na wykopie (i nie tylko) zawsze wam dostarczy fotke
kuba4370 0
#tinder Spotkałem się z laską z Tindera, na spotkaniu było spoko i wypadłem w jej oczach bardzo dobrze. Po spotkaniu piszemy niby dalej ale ona jakoś średnio wydaje się być zainteresowana (odpisze raz na kilka h, raczej dość zdawkowe odpowiedzi bez większego ciągnięcia tematu). Laska była spoko, z tych "normalnych" więc tym bardziej dziwi mnie trochę jej postawa. Drugie spotkanie odpada przez najbliższy tydzień bo nie ma jej w mieście, a mi
Dobra Mirasy, taka sytuacja, potrzebuję waszej opinii.
TL:DR Na dole
Z moim niebieskim jesteśmy w narzeczeństwie, od dwóch lat mieszkamy u niego i układa nam się świetnie. Dużo podróźujemy, mamy pełno współnych tematów i w ogóle jest super. Ja zajmuję się domem, studiuje i pracuję na 1/4 etatu, on ma tylko prace. Ostatnio doszło w moim życiu do przykrej sytuacji, czyli śmierci babci. Dla mnie to oczywiste, że narzeczony powinien mnie wspierać w takich sytuacjach i być na pogrzebie. Tymczasem on stwierdził, że nigdzie się nie wybiera.
Wstyd mi nie tylko przed mą samą, ale całą rodziną, która jest bardzo wierząca i dosłownie każdy, nawet dalekie kuzynostwo nie będzie miało problemu z przyjazdem. Moja mama, ale też wszystkie ciocie i wujostwo byli w szoku jak usłyszeli, że przyjadę sama i nastawie mnie przeciwko niemu, chociaż wcale nie muszą tego robić, bo i tak po czymś takim rozważam, czy nie założyć tindera.
A o to argumenty jakimi niebieski królewicz się zasłania:
- nigdy jej nie poznał - ok, to prawda, ale moja mama nie chciała go zabrać do babci ze względu na słabe warunki w jakich babcia żyła (m.in. brak wody w domu, toalety). Poza tym na pogrzebie będą osoby, które też jej nie widziały ze względu na WSPARCIE swojego partnera i SZACUNEK dla zmarłych.
- pogrzeb jest 450 km od domu i nie będzie brał urlopu i jechał tyle kilometrów - tak jakby taka sytuacja była co tydzień...
- nie ma czasu, bo obecnie wykańcza nowe mieszkanie, do którego wkrótce się mamy wprowadzić oraz stawia domek letniskowy- szkoda tylko, że zapomina, że nie robi to on, tylko fachowcy ;)
- jest przemęczony nową pracę, wdrażaniem się i dojazdami - tyle, że jego praca polega na klikaniu w excele i gadaniu na kamerce z jakimiś ludźmi. Dojazdy, owszem, musiał dużo jeździć w październiku, ale lada chwila przechodzi na pełen home office.
Podsumowując, na siłę szuka wymówki. Starałam mu się nie odpuszczać i cały czas przypominać jak się zachował i wszystkich zawiódł. Na co on stwierdził, że "chyba mnie i moją rodzinę pogięło i jak jesteśmy tacy religijni, to mogliśmy się lepiej zainteresować babcią jak jeszcze żyła i zapewnić jej lepsze warunki, a nie skupiać się na nim, bo zmarłemu nie zrobi większej różnicy, czy ktoś będzie na jego pogrzebie czy nie". Dosłownie zabrakło mi słów.
Czy ja z takim człowiekiem powinnam w ogóle wiązać jakąś przyszłosć?
TL:DR Pokłociłam się z niebieskim o to, że nie chce uczestniczyć w pogrzebie mojej babci. W dodatku on uważa, że to ja i moja rodzina jesteśmy nienormalni.
#zwiazki #logikaniebieskichpaskow #logikarozowychpaskow
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #61a77edf596226000a57a807
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
@AnonimoweMirkoWyznania: Klika w kąkuter i piniędzy woła
„Chłop, zależy mi na tym żebyś pojechał ze mną na pogrzeb babci. Jest to dla mnie ciężka sytuacja i chciałabym żebyś był w tej trudnej chwili przy mnie”. Jeżeli on Cię oleje, to zapytaj go czy w innych trudnych chwilach też zachowa się podobnie.
Zaakceptował: LeVentLeCri
Dobra, usuń konto, bejt słaby aż wieje gównem.
O ile dla mnie to głupota i ja bym poszedł (moim zdaniem on też powinien), to jeśli myślisz że zmuszaniem kogoś coś osiągniesz...to masz rację, osiągnęłaś to że tylko się bardziej uparł. A do tego jeszcze myślisz o tinderze, więc super związek, partio.
A wystarczyło powiedzieć, bez
@Wiesmin: wlasciwie to racja, ale zalozmy na moment ze to nie bait ale prawda. Jesli partnerka i rodzina go cisnie ze MUSI jechac, i jeszcze mu suszy glowe ze wszystkich rozczarowal to nic dziwnego ze go w koncu strzelilo i pocisnal ze skoro tak bardzo dbaja o to
@AnonimoweMirkoWyznania: 100% bait pod wykopowe #!$%@? na kobiety, nikt by się w tak oczywisty sposób nie podłożył
@AnonimoweMirkoWyznania: To jest dla mnie paranoja jakaś, w życiu bym nie jechał na pogrzeb jakiejś ciotki, której nigdy nie widziałem w życiu.
Inną sprawą jest to, że po tekście:
@AnonimoweMirkoWyznania: uważam że śmierć to nie temat do sporów. Jest pogrzeb, jest obowiązek stawienia się i tyle. Typ jakiś dziwny.
Zajebiscie się wam układa skoro ty chcesz zakładac tindera i zajebiscie dużo podróżujecie skoro do babci nie dotarliście XD
Poza tym babcia ci umarła a ty piszesz baity na wypoku ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@AnonimoweMirkoWyznania: Tak zajebiście wierząca, że chce w tydzień po babce nieboszczce puścić swą rzyć w tango bolcowate.