Wpis z mikrobloga

Ukończyłem wczoraj Visage. Muszę przyznać, że pod względem klimatu i atmosfery jest to jeden z najlepszych growych horrorów jakie kiedykolwiek powstały. Generalnie jest to symulator chodzenia, w którym eksplorujemy dom jednorodzinny, zbieramy przedmioty i rozwiązujemy różne zagadki. Oczywiście bardzo szybko okazuje się, że coś z tym domem jest nie tak i zaczynają się pojawiać różne zjawiska paranormalne (gaśnie światło, trzaskają drzwi itp.). Do ukończenia mamy również trzy niepowiązane ze sobą historie, które można rozegrać w dowolnej kolejności.

Oczywiście gra nie jest bez wad. Bohater porusza się powoli, niby można biegać, ale to tylko przyśpieszenie kroku. Zarządzanie ekwipunkiem też jest średnio wygodne i liczba przedmiotów, którą możemy nosić jest mocno ograniczona. System poczytalności według mnie jest kompletnie zbędny i stanowi tylko niepotrzebne utrudnienie (w ciemnościach szybko tracimy poczytalność, jeśli dojdzie do 0 to umieramy). No i najważniejsze, zjawiska paranormalne podczas eksploracji domu z czasem zamiast straszyć stają się po prostu irytujące (zwłaszcza jak co chwilę ktoś nam wyłącza światło i musimy szukać włącznika). Gra ma też dwa zakończenia, obydwa według mnie są kiepskie.

Polecam wszystkim fanom straszaków, gra na PC i Xboxie jest dostępna w Gamepassie.
#visage #horror #pcmasterrace #xboxone #ps4 #gamepass #przeszedlem
Desolator - Ukończyłem wczoraj Visage. Muszę przyznać, że pod względem klimatu i atmo...