Wpis z mikrobloga

Tak zupełnie z innej strony, bo mam wrażenie, że F1 przyćmiło zdarzenia z F2.
Naprawdę nie można czegoś zrobić z sytuacjami, kiedy samochód nie rusza z pól startowych? Problemy dotyczą wszystkich możliwych serii wyścigowych startujących z miejsca. Zdarzenia skrajnie niebezpieczne dla kierowców i dla publiczności - patrz Indy.
Co gdyby w sytuacji kiedy samochód nie rusza z pól startowych albo gaśnie w ciągu sekundy lub dwóch od zgaszenia się świateł, na przykład reszcie załączał się limiter i mielibyśmy powtórkę startu?
#f1 #f2 #f123
  • 4
@Najmilszy_Maf1oso nie wydaje mi się, żeby samochód miał zgasnąć tuż po ruszeniu, ale w sumie sędziowie mając pod ręką taka technologie jaka jest teraz, mogliby jakoś starać się zwiększyć bezpieczeństwo w tym zakresie