Wpis z mikrobloga

@siema_pl ja z pokładu :p jakis mały japoński, żadnych strumieniowych ani pędników tylko pojedyncza śruba o stałym skoku, 100% hetero.
@andrzejedude marynarze mogą zawsze i wszędzie, jeśli nie to tylko znaczy że firma cebuli.

@Napletes jw
@Argajl na statku nie ma samotności, może być tęsknota za kimś najwyżej. Ja tam na kontrakcie mam więcej kontaktu z ludźmi i zawieram więcej jakościowych znajomości niż na lądzie. A pije się żeby zbić napięcie albo
@andrzejedude akurat Singapur to stolica trochę stolica marynarstwa więc ciężko by było, wiem że Trynidad byl przez jakiś czas zamknięty (ale ludzie na offshory latali normalnie charterami )
@Grzechooy okręty to są w marynarce wojennej:p ludzi trzeba od groma ale biali już nie chcą pracować fizycznie za 2000 e a i wyższe stanowiska za 3000-5000 też ciężko obsadzić bo w sumie jeśli chcesz wykonywać swoją pracę porządnie a nie byle się prześlizgnąć