Wpis z mikrobloga

@Tymajster tak. Chodzić po obszczanych, zarzucanych chodnikach, a później w japoneczkach śmigać po kuchni. Yummy. Możnaby jeść z podłogi xD


@Under4est: Idzmy dalej - siadac w autobusach, tramwajach, poczekalniach czy w miejscach publicznych, a potem tymi samymi portkami usiasc na kanapie, a potem w pizamie lub gorzej - pojsc spac na tej kanapie. Ja wiem, ze to traci juz psychoza, ale ja po przysciu do domu od razu wskakuje w domowe