Wpis z mikrobloga

@jmuhha: pamiętam jak w zerówce miałem bal gdzie każda grupa musiała przebrać się na jakiś wylosowany kolor no i moja grupa wylosowała czerwony. Moi starzy nie chcieli wydawać na kostium więc matka sama mi pozszywała jakiś ze starych ciuchów mówiąc że to strój Tomka Sawyera i że nie musi być cały czerwony tylko wystarczy czerwona chustka i na pewno każdy tak będzie miał.

Zgadnijcie kto jako jedyny nie przyszedł ubrany na
  • Odpowiedz
ojciec mi zawsze robił strój i miał przy okazji tych balów pewnie nie mniejszą zabawę niż ja ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@jandiabeldrugi: mi spódnicę do stroju cyganki szyła Babcia.
Ona miała w #!$%@?ę cekinów, wszystkie Babcia przyszyła ręcznie <3
  • Odpowiedz
@jmuhha: mój pierwszy bal przebierańców, wszyscy koledzy przebrani za zorro, kowboja, piratów, ninjia. A moi rodzice postanowili przebrać mnie za kominiarza ()

Z perspektywy czasu kreatywne, ale dzieciaki w wieku 7 lat raczej słabo kumają nonkonformizm
  • Odpowiedz
@jmuhha: eh, ale mi przypmnieliscie... Byłem przebrany za magika z cylindrem, tyle że na czarno i baba co przedstawiała nas mówiła że jestem Zorro. Ja #!$%@? do dzisiaj mi z tym źle xD
  • Odpowiedz