Wpis z mikrobloga

Jak w #linux obchodzić się z tymi #!$%@? pendrive'ami żeby nie mieć nasrane 0-bajtowych plików? Za każdym razem muszę odmontowywać przez terminal? Wczoraj #!$%@?łem połowe plików bo odmontowałem przez gui, dostałem komunikat że mogę wyciągnąć pedrive - dzisiaj sprawdzam i połowa plików poszła się #!$%@?ć.

#pytanie #komputery
  • 18
chodzi mi o fakt że na windowsie jak coś przeciagne i opuszczę to działa. W Linuxie muszę się kopać z odmontowywaniem..


@NewEpisode: U mnie też działa bez problemu. Klikam w gui "eject". Jak system coś zapisuje w tle to pojawia się powiadomienie, że "elo, poczekaj bo system nie skonczył zapisywać plików na pendrive".
@NewEpisode: do gnome masz fajne extension które na pasku daje ikonke podpiętego pendrive i możesz stamtąd szybko dać eject, jak będzie coś mielił to się nie uda więc wiesz na pewno kiedy możesz wyciągnąć pena a kiedy nie
swoją drogą to dziwne bo ja używam pendrive'ów nie przejmując się tym i jeszcze nigdy nic nie #!$%@?łem na żadnym systemie ( ͡° ͜ʖ ͡°)