Aktywne Wpisy
Koronanona +34
Cześć Mirasy
Minął właśnie rok odkad z dnia na dzień stałem się niepełnosprawny przez skutki uboczne fluorochinolonów. W życiu nie spodziewałem się że moje życie posypie się jak domek z kart i w wieku 29 lat będę się zastanawiał czy jest sens je kontynuować, wszystko przez jedną błędna diagnozę, receptę wypisana na jej podstawie i moja nieuwagę. Dzięki wsparciu najbliższych mi osób udało mi się przebrnąć najgorsze, wychodze powoli na prostą ale
Minął właśnie rok odkad z dnia na dzień stałem się niepełnosprawny przez skutki uboczne fluorochinolonów. W życiu nie spodziewałem się że moje życie posypie się jak domek z kart i w wieku 29 lat będę się zastanawiał czy jest sens je kontynuować, wszystko przez jedną błędna diagnozę, receptę wypisana na jej podstawie i moja nieuwagę. Dzięki wsparciu najbliższych mi osób udało mi się przebrnąć najgorsze, wychodze powoli na prostą ale
mandamin +210
Kto pamięta plusuje.
Co ciekawe twórcy mieli stworzyć z tego portalu coś na wzór polskiego Netflixa, ale temat upadł.
Wiem, bo sam pracowałem przy tym projekcie.
#gimbynieznajo #torrenty #pdk
Co ciekawe twórcy mieli stworzyć z tego portalu coś na wzór polskiego Netflixa, ale temat upadł.
Wiem, bo sam pracowałem przy tym projekcie.
#gimbynieznajo #torrenty #pdk
Siemka, dosyć dziwny problem. Nie umiem pozbyć się zazdrości do przyjaciela.
Pochodzimy z jednego miasta i już lata temu przenieśliśmy się do wojewódzkiego, aby studiować itd. Od tego czasu cały czas mieszkamy razem, w niedalekiej przyszłości (1-2 lata) pewnie się to zmieni, bo każdy z nas ma dziewczynę i trzeba myśleć o przyszłości.
Problem polega na tym, że do tej pory dosyć równo szły nasze ścieżki zawodowe. Dla mnie ostatnio nawet trochę lepiej, bo dostałem pracę w języku ang.
Natomiast kilka miesięcy temu mój przyjaciel dostał działkę od rodziny. Z racji tego, że nasze miasteczko rodzinne jest bardzo turystyczną miejscowością to od razu wziął kredyt i zaczął budować tam domki letniskowe dla turystów. Rodzice bardzo dużo mu w tym pomagają, no ale to on teraz ma zajęcie po pracy, będzie prowadził ,,biznes'' itp.
No i ja mu w tym kibicuje i naprawdę się cieszę, ale jednocześnie zazdrość zjada mocno wewnętrznie, no bo teraz to on w wolnym czasie ma zajęcie, już samo budowanie ile zabiera czasu, bo to masa roboty. A ja w wolnym czasie, gra, siłka i wykop...
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #61b993a51b0105000b2a0731
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Przekaż darowiznę