Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Siemka, dosyć dziwny problem. Nie umiem pozbyć się zazdrości do przyjaciela.
Pochodzimy z jednego miasta i już lata temu przenieśliśmy się do wojewódzkiego, aby studiować itd. Od tego czasu cały czas mieszkamy razem, w niedalekiej przyszłości (1-2 lata) pewnie się to zmieni, bo każdy z nas ma dziewczynę i trzeba myśleć o przyszłości.
Problem polega na tym, że do tej pory dosyć równo szły nasze ścieżki zawodowe. Dla mnie ostatnio nawet trochę lepiej, bo dostałem pracę w języku ang.
Natomiast kilka miesięcy temu mój przyjaciel dostał działkę od rodziny. Z racji tego, że nasze miasteczko rodzinne jest bardzo turystyczną miejscowością to od razu wziął kredyt i zaczął budować tam domki letniskowe dla turystów. Rodzice bardzo dużo mu w tym pomagają, no ale to on teraz ma zajęcie po pracy, będzie prowadził ,,biznes'' itp.
No i ja mu w tym kibicuje i naprawdę się cieszę, ale jednocześnie zazdrość zjada mocno wewnętrznie, no bo teraz to on w wolnym czasie ma zajęcie, już samo budowanie ile zabiera czasu, bo to masa roboty. A ja w wolnym czasie, gra, siłka i wykop...

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #61b993a51b0105000b2a0731
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Przekaż darowiznę
  • 3
Miej #!$%@? i nie traktuj go jak autorytetu, czy jedynej prawidłowej drogi życia. Jeśli nie pasuje Ci to co aktualnie robisz, to to zmień. Więcej zdrowego poczucia własnej wartości ;)