Wpis z mikrobloga

Rodzice wzięli laptopa na fakturę(jdg) przez #allegro . Laptop miał być nowy, nie przeczytali dokładnie opisu i okazało się ze to jest jakiś „leżak magazynowy”(wiadomo xd) Laptop przyszedł z rysami oraz widocznymi śladami rozkręcania. Odesłałem go jako zwrot, sprzedawca się nie zgodził. Przerabiał ktoś taką sytuacje albo wie co dalej robić? Kasa jest do odzyskania czy zostają z takim laptopem?
  • 15
Laptop miał być nowy, nie przeczytali dokładnie opisu

@privi19: To mial byc nowy czy nie? Bo z twojego opisu wynika, ze nie.

Odesłałem go jako zwrot, sprzedawca się nie zgodził.

@privi19: Odeslales przed kontaktem ze sprzedajacym?

Kasa jest do odzyskania czy zostają z takim laptopem?

@privi19: Zostajesz z tym co kupiles, skoro opis byl ok, to nie masz prawa do zwrotu zakupow firmowych. Tylko dobra wola sprzedajacego.
@FortunaHej: W filtrach był zaznaczony jako nowy. Odesłany przed kontaktem.
Czyli to jest okej, że piszą w opisie "Sprzęt nowy, nieużywany, wyprzedażowy. Nie jest to jednak produkt fabrycznie nowy i fabrycznie zapakowany. Pochodzi z nadwyżek magazynowych i może posiadać drobne ryski na częściach roboczych obudowy, powstałe w wyniku przepakowania lub ekspozycji." A tak naprawdę nie wiadomo co w środku z nim robili bo był ewidentnie rozkręcany? I są większe ślady zużycia
@privi19: No to jak masz wyraznie napisane ze:

Pochodzi z nadwyżek magazynowych i może posiadać drobne ryski na częściach roboczych obudowy, powstałe w wyniku przepakowania lub ekspozycji

@privi19: To wszystko jest jasne. Na takich aukcjach po prostu nie kupujesz, nie bedzesz mial problemu.

Odesłany przed kontaktem.

@privi19: Jestes problematyczny, nie czytasz co kupujesz i nie znasz prawa.

Na miejscu sprzedajacego kazalbym ci jeszcze zaplacic za odeslanie laptopa do ciebie