Wpis z mikrobloga

@Iucek: @mamabijeatataniezyje: gram więcej w planszówki i nie nazwę Talismana "przehajpowanym chińczykiem". To stara gra i przyznam, że gameplay czasy świetności ma za sobą - nowsze tytuły oferują ciekawsze rozwiązania i bardziej angażującą rozgrywkę, przynajmniej na papierze. Talisman dalej oferuje świetny klimat (kwestia gustu, więc proszę to potraktować jako moją subiektywną ocenę) i proste zasady, dzięki czemu łatwiej zaangażować w planszówki ludzi, którzy dopiero stawiają pierwsze kroki w tym temacie