Wpis z mikrobloga

@pyzalubkluseczka: Czuję się zobowiązana do napisania tej krótkiej formy podziękowania dla złodzieja moich MAJTEK.

Tak więc do rzeczy. Dla Twojego zaskoczenia chce Ci PODZIĘKOWAĆ... TAK! To nie są żarty!

Jestem dziś szczęśliwa bo gdyby nie ten arogancki lowelas i zdradliwy oszust

tak...tak mam CIĘ!

Już wiem że nie sortujesz ogórków i nie jesteś ulubieńcem właściciela największej sortowni a jak się okazało kradniesz MAJTKI w każdej wiosce)

Niech to też będzie przestroga dla każdej wieśniaczki żeby pilnowały dobrze swoich MAJTEK, bo szkoda żeby ktoś taki się nimi potem cieszył i pokazywał że niby jego.

Ja nie wiem skąd Ty wziąłeś chajsy na tego drina co mi go w jakimś, no nie powiem całkiem fajnym barze postawiłeś.
Mogę się jedynie domyślać, że pewnie ukradłeś jak te moje MAJTKI. Ale nie o tym...

INFORMUJE Cię że to właśnie dzięki Tobie na dnie mojej szafy znalazłam MAJTKI które już posiadam od dłuższego czasu ale jakoś nigdy nie sięgałam na dno szuflady (no a wogole to miałam straszny burdel)

ale jak już wkoncu przeboalalm utratę tych ukradzionych
Jak już wylałam ostatnie łzy tesknoty za poprzednimi.

I wkoncu sięgnęłam w głąb mojej szafy i normalnie z moich neonowych klapek mnie wyrwało.

Bo wiesz co się stało? Patrzę... a tam złote, koronkowe i na szczęście o nie nazbyt cienkich paskach a nie tak jak w tych co je ukradłeś.

I Tak! To dzięki tym właśnie MAJTKA moj CHUDY tyłek
- z którego podkreślam że dziś jestem bardzo DUMNA -prezentuje się najlepiej.

No kurde kocham te MAJTKI. One nie są zbyt krzykliwe ale idealne wycięcia odslaniaja to co dokładnie powinny. Te poprzednie to jak teraz myślę takie trochę - sama nie wiem - Burdelowe? Nie ważne.

Te właśnie nowe/stare są tak zajebiste ,że gdybym mogla to biegałabym bez spodni żeby wszyscy zobaczyli że mam takie właśnie MAJTKI.

Natomiast te które zostały u Ciebie faktycznie były dla mnie cenne bo to właśnie dzięki tym MAJTKA pierwszy raz poczułam się pewna siebie i nabrałam ochoty na zamianę bielizny ale nie mogę też ukrywać że paski tych MAJTEK - ciekie jak nitka dentystyczna - zaczęły mnie nieźle uwierać, i w sumie też nikt się nimi nie zachwycał a ja się lubię chwalić swoją bielizną.

Także podsumowując moje używane MAJTKI nic już dla mnie nie znaczą. A nos sobie je na tym łbie!
Cieszę się że chociaż Ty masz z nich pożytek i że zadowalasz się zużytymi majtami. Tak niewiele Ci potrzeba żeby wyglądać jak... No nie ważne.

Życzę wiosny w sercu Tinderowy bucu, złodzieju MAJTEK. Oby Tobie nikt więcej nie ukradł CZAPKI.

Pozdrawiam serdecznie,
Dawna tinderowa idiotka z nowymi świetnymi MAJTKAMI.
#tinder #rozowepaski #niebieskiepaski #zwiazek #randki

  • 9
A weź teraz opisz tło historii, jak to się stało, że ktoś ukradł MAJTKI. Bo będąc na randce z tinerem same nie spadły z dupy, a i zakładając spodnie wiedziałaś, że ich nie ma czy jak?

Czy był u Ciebie i ponieważ nic nie wyszło to zabrał z szafy żeby mieć trofeum xD