Wpis z mikrobloga

To był piękny rok: pół w Krakowie, a pół we Wrocławiu, ale w całości z #drozdzowkarze ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Z najważniejszych spraw:
- dużo bikepackingu i gminek z @Dewastators ( ͡ ͜ʖ ͡)
- Race Through Poland - nieukończone, ale uczące życia
- 2 tygodnie szosy z dziewczynami w Kotlinie Kłodzkiej
- rekordy jazdy solo
- Pradziad!
- jeszcze więcej bikepackingu w rożnej postaci (po Czechach, Lubelszczyźnie, województwach pomorskich),
- pierwsze treningi i minizgrupka kolarska w życiu
- transfer do #szosowywroclaw
- przeproszenie się z trenażerem XD
I może nie kolarskie km, ale duuuuużo biegówek, które to są lubiane przez kolarzy.
No to elo, do zo w 2022

#szosa #wspodnicynaszosie
wspodnicynamtb - To był piękny rok: pół w Krakowie, a pół we Wrocławiu, ale w całości...

źródło: comment_16408941344z03NNJkEUS2K33Buq55Uz.jpg

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
@Farmer_Joe: A dziękuje, chociaż wysokich gór w tym roku nie było. Bikepackingi były głównie 2-3 dniowe, po 150-260 km (bo 260 to był chyba max
na jednym dniu dwudniowej wycieczki). Trasy dyktowane gminkami, noclegi w takich przybytkach ale jednak spanie pod dachem nad głową. Jedzenie wszędzie gdzie można:D a tak ogólnie to piękne miejsca przy akompaniamencie hasła „jedziemy, nic się nie dzieje” ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz