Wpis z mikrobloga

@Shinyz0: 15 minut siedzenia w menu i zbieranie sprzętu na rajd na factory, które średnio potrwa 5 minut bo albo trafisz na grupę 4 kolesi albo na gościa z troll KS-23 xD
@Irthorr: Różnie jest w tej grze, ale zgadzam się co do faktorki. Tam jeśli chcesz przeżyć to nie idziesz na biedaka. Na początek najlepiej moim zdaniem jest albo na customs lub interchange, ponieważ te mapy mają mnóstwo miejsc do lootowania i są na tyle zróżnicowane, że łatwo się zorientować na mapie.
@RM_PL: na customs i interchange przeżywalność jest średnia bo looty są mocno skupione w jednym miejscu + dystanse max średnie. Najłatwiej jest zdecydowanie na woods i shoreline. Jak wiesz gdzie są stashe to z pieniędzmi nigdy nie ma problemu.
@Irthorr: Zgadza się. Wszystko zależy od stylu gry, jednak woods czy shoreline (tej mapy serdecznie nienawidzę) dla nowych może być trudne, ponieważ bez doświadczenia czasem ciężko się zorientować gdzie się w ogóle jest.
@Irthorr: Zgadza się, trzeba tylko było brać ze sobą mapę. Ja i tak do dziś pamiętam jak na rajdy brało się 1-2 zapasowe magazynki + naboje bo postać w rajdzie ładowała magazynki natychmiastowo oraz można było się leczyć podczas strzelania bo nie było animacji. Nie mówiąc o tym, że PACA to był szczyt marzeń :P
@RM_PL: To leczenie i ładowanie ammo to było totalne arcade, zajebiście że to usunęli. Kiedys gość biegł, Ty do niego strzelałeś a on tylko spamował grizzliego i miał #!$%@?, skracał dystans i dojeżdżał Cię w CQB. No i teraz już nie ma ADADAD =)
@Irthorr: Nom. Jak dodali bezwładność to w sumie wrażenie poruszania się przypominało trochę te z serii gier Killzone. Przynajmniej to też ukróciło typowych "szturmiarzy" który tylko skakali po pokojach w dormsach czy sanatorium