Wpis z mikrobloga

@staryalkus: nie wiem, może słodkie są ok, bo słodkich się nie da spieprzyć. Niebieski miał za krótko duszone gumowate mięso, a ja miałam przyprawę do gyrosa, czyli mocny i dosyć sztuczny smak jako połączenie z delikatnym camembertem i żurawiną. Ktoś był kreatywny do granic możliwości. Generalnie fujka 10/10.
W naleśniknarni też w sumie mnie naleśnik nie przekonał, ale wypadł lepiej.
@rales: zależy do masz na myśli niedrogo i co lubisz,
@rales: Nie wiem czy pytasz o rzeczy dzisiaj otwarte, jeśli pytanie jest ogólne to polecam Zupolandię. Za parenaście złotych masz smaczne, domowe jedzondo.

@staryalkus: Ostatnio po tych naleśnikach z pigala takie sranie mnie złapało w połowie drogi do domu, że myślałem że nie dojdę xD Zdążyłem chyba w ostatniej sekundzie