Wpis z mikrobloga

@Redangi: ja tam planów ani marzeń nie mam specjalnie, nawet kupować niczego mi się nie chce, pieniądze się składają na koncie, nie wiem w zasadzie po co. Chyba pójdę na odwyk od alko na L4 a potem się zwolnię i przejdę na NEET za te piniądze na jakiś rok, i ciul. Lepiej byłoby być ślepym i głupim mieć jakiś duży cel, sens.