Wpis z mikrobloga

Mirasy dajcie jakieś rady….
Sytuacja #!$%@?*a, wujas ląduje w szpitalu z rozwalonym sercem od wódki i ogólnie złego trybu życia. Chłop 50 lat, kompletnie nie zdaje sobie sprawy z powagi sytuacji i meczy mnie, moja mamę aby przywieźć mu kawę i fajki do szpitala… nie dociera do niego nic, uważa ze kawa dobra, fajki tez i nie ma to wpływu na dalsze leczenie, jako bohater wychodzi mówiąc ze wódki już nie tknie…. Co robić? Bo czuje ze ta kawa i fajeczki to tylko cegiełka do jego śmierci…..

#kardiologia #szpital #zdrowie