Wpis z mikrobloga

@ater: takiego grzebania w życiorysach jeszcze nie widziałem xDD
PS bardzo wrażliwi są ci nasi eksperci, co to ich analizy kończą się na głoszeniu potrzeby wspierania jedności zachodu. Kiedyś jak wszedłem w kulturalną polemikę, od razu zostałem zablokowany przez kilku. Ciekawe, czy dopisali mnie to tych "trolli".
Trochę "foliowa czapeczka" - bo analizując w taki sposób to T.P. sam może być podejrzany, bo urodził się w 1974 w państwie socjalistycznym, a w dodatku w Pruszkowie. Kto wie z kim chodził do przedszkola i co później robili ci ludzie.
Natomiast cieszy, że w Życiorysie Bartosiaka nie doszukał się faktycznie dziwnych faktów - bo zakładam, że szukał głęboko. Jednak wracając do pana mecenasa, to zawsze zastanawiało mnie jak "magister z Polski"