Wpis z mikrobloga

@Mescuda: niestety ale często to wina samych mężczyzn i braku tego słynnego "genderyzmu". "Chłopaki nie płaczą", "nie płacz, nie bądź jak baba" itd. A potem 8x więcej mężczyzn popełnia samobójstwo niż kobiet.
@Capri-Sonne: właśnie od tego są przyjaciele, żeby Cię wspierać. Jeśli tego nie robią to nie spełniają swojej funkcji.

Jak nie masz znajomych i nie mówisz na podstawie swoich doświadczeń to znaczy, że sobie tak wymyślasz po prostu.
@Sayong:

A jakie to wielkie problemy może mieć zdrowy mężczyzna w kwiecie wieku? XD Sami sobie rzucacie kłody pod nogi i obwiniacie świat albo rodziców xDDD


Błagam, powiedz że trollujesz.

@LeopoldStaff:

cóż za paradoks, że tam gdzie jest napisane "społeczeństwo" najbardziej pasuje "mężczyźni".


Zastanawiające, że zwracasz na to uwagę kiedy w wątku o rossmannie właśnie ty reprezentowałeś toksyczną męskość.

@Pierorzek:

właśnie od tego są przyjaciele, żeby Cię wspierać. Jeśli
najgorsze, że mężczyzna prędzej zatka innemu mężczyźnie usta, niż zrobi to kobieta. Niestety, męska solidarność jest bardzo słaba. Wiadomo, kobieta takiego faceta co jest emocjonalny szanować nie będzie, ale prędzej facet cię zgnoi i wysmieje, niż kobieta. A jeśli może tym zrobić na niej wrażenie to jeszcze chętniej to zrobi.


@Capri-Sonne:

Żeby mieć męską solidarność, to trzeba o nią dbać. Pytasz ziomków/kuzynów/braci co u nich? Jak się tam powodzi? Czy by