Pierwszy tydzień chimarrao za mną. Bardzo ciekawy typ yerby, całkowicie inne doznania smakowe niż klasyczne. Na początku było trochę niewygodnie, bo bomba mi się zapychała ale z każdym dniem wychodziło mi to coraz lepiej Dziś wjechało nowe naczynko, bo w poprzednim miałem lekkie problemy z kopczykiem dlatego robilem invertido, jednak tutaj wychodzi super Chyba się wkręciłem Dzisiejsza pacjentka to Rei Verde Nativa, bardzo delikatna i bardzo dobra. Oprócz niej piłem jeszcze Rei Verde Funcho Camomila e Cidreira i też bardzo mi smakuje A jakie są wasze ulubione chimy?
@Elemelas: numer 1 to Meta Mate, to w ogóle nie ma co porównywać z resztą. A z tych pozostałych najbardziej lubiłem Valerio Organica ale już chyba nie ma nigdzie, Gaucha de Serra też mi bardzo smakowała
@Elemelas: putinguense, quero mais. Piłem chimmy z meta mate to jednak moje subiektywne zdanie jest takie, że nie są warte swojej ceny chociaż po tolotti moida Fina od meta mate czułem się jakbym zjadł kilo hardkorowo wędzonej kiełbasy.
@swemi01: jeśli chodzi o pobudzenie to raczej słabe, przynajmniej w moim przypadku. Wydaje mi się, że chima to raczej jest do picia dla smaku niż dla pobudzenia, choć mogę się mylić bo wypiłem dopiero pół kilo chimarrao xD
#yerbamate