Wpis z mikrobloga

Bądźmy szczerzy - ciężko o większą ulgę niż to, że się nie wzięło udziału w szczepieniu na covid.

Zdecydowana większość zaszczepionych znajomych + mojej rodzinki od końcówki listopada, notorycznie: katar, bóle gardła, wielotygodniowe przeziębienia i totalny spadek odporności.

Tymczasem ja, biegający codziennie rano po kilka kilometrów, biorący po tym chłodne prysznice: zero jakiegokolwiek kataru / przeziębienia od 2020 roku ¯_(ツ)_/¯. Mama mnie uratowała przed decyzją, bo już się miałem zapisywać na szczepienie. Powiedziała, żebyśmy się wstrzymali do jesieni i zobaczyli jak to będzie wyglądało. Oczywiście miała rację - jak to ona.

Serio współczuję wszystkim ziomeczkom i koleżankom, którzy się nadziali na te obrzydliwe kłamstwa polityków i koncernów farmaceutycznych. Zaszczepili się, bo chcieli dobrze, a teraz żałują i słuchają o czterdziestu dawkach.

To byłem też prawie ja. Było naprawdę bardzo blisko. Nie idźcie po żadne boostery - wasze organizmy wrócą do normalności przez te miesiące, a tak to jeszcze bardziej dobijecie układy odpornościowe. Szkoda zdrowia.

#koronawirus #bekazcovidian #bekazlewactwa #neuropa #bieganie #4konserwy #konfederacja #szczepienia
TywinLannister - Bądźmy szczerzy - ciężko o większą ulgę niż to, że się nie wzięło ud...

źródło: comment_1642960415KEk6RXSixxAj1I8VoNtYoa.jpg

Pobierz
  • 45
  • Odpowiedz
Zdecydowana większość zaszczepionych znajomych + mojej rodzinki od końcówki listopada, notorycznie: katar, bóle gardła, wielotygodniowe przeziębienia i totalny spadek odporności.


@Tywin_Lannister: mamy środek sezonu przeziębień i grypy. Czy covid czy nie to większość ludzi by tak wyglądała xD

Jaką metodą mierzysz im odporność?
  • Odpowiedz
Zdecydowana większość zaszczepionych znajomych + mojej rodzinki od końcówki listopada, notorycznie: katar, bóle gardła, wielotygodniowe przeziębienia i totalny spadek odporności.


@Tywin_Lannister: co xD
  • Odpowiedz
@Tywin_Lannister 35 lat na karku, codziennie trening boks/siłka, raz w tygodniu morsowanie. 2 covidy za mną każdy przeszedłem jak zwykle przeziębienie.

Jak ktoś prowadzi gówniane życie to sam sobie jest winny.
  • Odpowiedz
@Tywin_Lannister zaszczepiona podwójnie od czerwca.
Pazdziernik - zapalenie płuc - ok, ciulowa pogoda była, mocne przemęczenie i orka w robocie, więc pewnie dlatego
Listopad - mocny kaszel i katar - no ok, schodzi po prostu po tym zapaleniu płuc pewnie
Grudzień - przeziębienie - no kurde zima jest, orka w robocie, organizm przemęczony to łapie choroby
Styczeń - zapalenie oskrzeli - #!$%@? znowu?

Wcześniej: raz w roku przeziębienie w zimie trwające tydzień
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@Tywin_Lannister: Szczepiłem się moderną maj czerwiec 2021, na kolejną się nie decyduje. Od czerwca do grudnia znaczne pogorszenie wydolności, wcześniejsze rutynowe aktywności fizyczne zaczęły powodować lekka zadyszkę i wysokie ciśnienie. Dziwna sprawa. Wcześniej Covid bezobjawowy praktycznie (listopad 2020) utrata węchu i smaku na 7 dni, czułem się zdrowy, żadnych innych objawów, zrobiłem badania i potwierdzone przeciwciała. Każdy przechodzi inaczej. Znam przypadki śmiertelne 30 latków szczepionych, chodzili jak im się wydawało z
  • Odpowiedz
@Tywin_Lannister: od 10 lat się nie ruszam, jem syf od 15, a też żadne przeziębienie mnie nie bierze ¯\_(ツ)_/¯

Tak działa odporność. Sam się nie szczepiłem jeszcze, ale niektórym to pomaga i buduje odporność
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Tywin_Lannister: nieeee, na pewno nie ma ludzi, którzy się szprycowali i którzy mają taką samą odporność jak przed krzepionkami. U mnie jakoś odporność na tym samym poziomie co przed pandemią. Inb4: wstrzyknąlem sobie #!$%@? dwa razy. Wywody i wnioski rodem z Uniwersytetu Chłopskiego Rozumu im. Janusza Nosacza. xd
  • Odpowiedz