[michau92]

Mój kumpel u którego wynajmuje poszedł siedzieć na kilka miesięcy za niezapłaconą grzywne o której nawet nie wiedział (swoją drogą, nie mogli namierzyć bo nie miał stałego miejsca zamieszkania, puki nie kupił mieszkania ale praca, rachunki no i ta nieruchmość już jest - jak tak szukaja przestępców jak jego to szkoda słów)

Jest już w pace, nie ma rodziny tylko przyjaciół. Nie ma kontaktu z nim, w jaki sposób ogarnąć rachunki? Mieszkam tu a zaraz będą odcinali prad, gaz itp. nr abonenta mam ale nie mam faktur i nr kont bo przez internet się rozlicza, a komp za hasłem. Dowiedział się w weekend jak po niego przyszli, że jest poszukiwany i nawet nie ma opcji zapłacenia, wiec bedziemy utrzymywać gościa. Bogaty kraj

#prawo #wiezienie #sad

[aprile]

@michau92 a to nie wiedział, że miał wyrok i obowiazek zapłacić grzywnę? Jeśli zmieniał adres, to w jego interesie było powiadomić o tym sąd. I jeżeli faktycznie, to jest kara zastępcza, to ma możliwość zapłacenia grzywny i wyjścia z ZK

[michau92]

@aprile: No nie wiedział. Zusy srusy dochodziły. Internet na siebie, mieszkanie na siebie. Robię co mogę zeby umilić mu pobyt i zabezpieczyć jego sprawy, ale licze, ze ogarnie go ktoś tam i zrobi własnie tak jak piszesz.