Wpis z mikrobloga

@OddajButa123: Co niby za długo trwa? Przecież oni dosłownie tydzień temu sprowadzili helikoptery, samoloty, logistykę, 30k dodatkowych żołnierzy i policje wojskową, a od kilku dni na Białorusi jest minister obrony. Wcześniej to pewnie jakieś wysoko postawione dane wywiadowcze u jakiś ichniejszych generałów musiały zagrać, że USA tak wcześnie o wszystkim zaczęło mówić.

@Niedobry: A co z planem Dugina? Co z publikacją Putina sprzed pół roku w której pisał, że Ukraińcy
@CzaryMarek: Zdecyduja sie jak ten np. ten tag jak i zainteresowanie medialne zmaleje. Wszyscy beda zmeczeni oczekiwaniem, nastroje sie uspokoja i wtedy bedzie agresywna eskalacja. Obecnie wszyscy obserwuja oraz nakrecaja sie wzajemnie.

Oczywiscie jesli planem w ogole jest atak.
@CzaryMarek: Juz sam Putin podejmuje narracje typu: "Ameryka pcha nas do wojny na Ukrainie zeby Rosje pognebic ekonomicznie i wizerunkowo."
Bedzie sie rakiem teraz wycofywal. Pytanie tylko ile mieska wyszarpie w negocjacjach przy okazji.
Kazdy tydzien zwloki to coraz mocniej dozbrojona Ukraina.
A Zachod wyczul pismo nosem i planuje urzadzic sobie kosztem Ukrainy "drugi Afganistan dla Rosji". Tylko ze Putin sie juz zreflektowal.
Afganistan byl przyczyna upadku ZSRR. Tu moze byc
@Niedobry: Dla mnie to brzmi jak usprawiedliwianie nadchodzącej inwazji

wina Ameryki że zaatakowaliśmy


Ty chyba żartujesz, przecież oni tam dostają sprzęt o znaczeniu co najwyżej taktycznym, który może im pomóc kilka dodatkowych czołgów zniszczyć, ale nie przechylić szalę wojny na swoją korzyść. Przede wszystkim Ukraina nie ma ani poważnych systemów przeciwlotniczych, ani artylerii ani wyrzutni rakiet. A dostali tylko jakieś panzerfausty i stingery, które mają tak krótki zasięg, że efektywnie niewiele
@CzaryMarek: Gdyby Rosja miala faktyczne zdolnosci bojowe to nie sciagalaby teraz jakichs pionkow tylko pelnoskalowo zaatakowala ponad pol milionem zolnierzy. Tak wielki obszar jak Ukraina.
Przypomnij mi kiedy ostatnio zdobyla sie na taki wysilek? I przypomnij mi jak to sie skonczylo.
Nie bedzie zadnego ataku.
@Niedobry: Być może też chcą połączyć zgromadzenie pewnych sił wojskowych, ale ciągle nie 80% armii, żeby móc przygotować casus belli dla własnych obywateli w Rosji. Gdyby zgromadzili 600 tys, to nikt by nie uwierzył, w żadne późniejsze ich tłumaczenia, że to Ukraina sprowokowała. Ciężko powiedzieć, ja mam wrażenie że atak właściwie jest kwestią najbliższych 25 dni.
@CzaryMarek: Takie ma byc wlasnie wrazenie. Ze to juz zaraz... za chwile...
Atak obecnymi silam zostalby odparty, moze nie od razu ale dalej bylby kleska militarna i wizerunkowa oraz ekonomiczna dla Rosji.
Rosja nie potrzebuje Casus belli dla swoich obywateli. Bo tam juz od dawna to jest dopropagandowane. To akurat Ci zareczam z pierwszej reki.
@Niedobry: Teraz piszesz, że zostałby odparty, a przed chwilą pisałeś że już dawno powinni zaatakować, kiedy wcześniej mieli jeszcze mniej sił wokół granicy nagromadzonych...
Jasne, że potrzebuje, Wołodie i Dmitrije będą umierać i wracać w trumnach do swoich rodziców (rodzice w Rosji, często mają 1 potomka).
@CzaryMarek: Tak wlasnie powiedzialem. Powinni dawno to zrobic. I wtedy mialoby to sens z militarnego punktu widzenia. Teraz gdy caly swiat sledzi ich ruchy oraz dozbraja Ukraine to juz jest za pozno zeby z obecnymi silami cokolwiek sensownego ugrac. Dokladnie o to mi chodzilo.
@uzytkownik_wykop_pl: Zielonka dupa cicho trolu.
@Niedobry: No ale to bez sensu, przecież miesiąc temu byli dużo słabiej obsadzeni i jeżeli mówisz, że teraz to co mają nie starczy na Ukrainę, to to co mieli miesiąc temu tym bardziej by nie starczyło.
@CzaryMarek: No wlasnie. Poniewaz nie zaangazowali odpowiednich sil na poczatku, to kaze mi brac pod uwage dwie mozliwosci: Nie mogli z punktu widzenia ekonomiczno logistycznego.
A druga to: Nie chcieli tak naprawde bo to tylko blef.
I tu sie przychylam, osobiscie, bo oni tez nie sa glupi.
(Oczywiscie gdyby Zachod sie nie postawil to wygrywaja od razu, malym kosztem.)
@Niedobry: Ale co wygrywają? Przecież ten "blef" im nic nie daje. Przedstawili żądania żeby cofnąć NATO do 1992 roku, wycofać wojska i bazy z całej Europy Wschodniej + zakaz wstępu dla Ukrainy i było oczywiste że to nie zostanie spełnione. A teraz niby twoim zdaniem blefują, ale ciągle coraz więcej wojska sprowadzają i nawet nie mają żadnych rozmów z USA ustawionych.
@CzaryMarek: Ten blef nie byl pod te abstrakcyjne rzadania tylko razem z kryzysem gazowym, a wczesniej z imigracyjnym mial na celu popchniecie Nord Streamu i do tego ugranie moze zniesienia pewnych sankcji.
Grasz o wysoka stawke a potem wychodzisz z twarza z minimum po ktore tak naprawde przyszedles.
Rozmowy trwaja caly czas. Tu akurat sie mylisz. I beda trwaly az do momentu gdy dobija targu.
No nie dostana calej antylopy. Pisalem
@Niedobry: Tylko Nord Stream był budowany po to, żeby można było w razie czego zagarnąć Ukrainę / Białoruś, nie ma innego powodu do budowania tych gazociągów.
Jeżeli Rosja nie zamierza atakować, to NS ani NS2 im w ogóle do niczego nie są potrzebne.

No ja nie bardzo widzę w decyzji USA o przerzuceniu kolejnych tysięcy żołnierzy do Europy, żeby próbowali dać Putinowi się wycofać z twarzą. Raczej uważają, że inwazja nadchodzi
@CzaryMarek: Oczywiscie ze sa im potrzebne. Zapotrzebowanie na gaz wzrasta i bedzie wzrastac. To sa miliardy.
Kilka tysiecy zolnierzy USA to akurat tylko gest. Ale raczej taki w stylu: Nie fikaj za mocno. To tez element negocjacji.
Musze juz konczyc. Mam nadzieje ze sie nie myle. Ale nie dlatego ze chce "miec racje". Tylko dlatego ze nie chce zeby byla wojna i cywile cierpieli.
Tak anyway jeszcze: Znam troche "mentalnosc negocjacyjna"