Wpis z mikrobloga

Mury, mieszkam w #warszawa #bielany a więc mój problem znajduje się w PRLowskich blokach budowanych na koniec lat 70. 5 piętro w 12 piętrowym bloku i często gęsto woda z wanny mi baaaardzo wolno schodziła. Ze dwa lata temu administracja wymieniła rury + pod wanną w końcu się dokopałem z fachowcem do wannowego syfonu który został wymieniony.
I słuchajcie #!$%@?....Jak po tych zabiegach poszedłem do wanny i z przyzwyczajenia wyciągnąłem korek z odpływu, to poszedł taki wir....takie tempo...mało nogi nie straciłem, ale to już jest za mną.
Mineły miesiące, i czarna dziura która tworzyła się po wyjęciu korka traciła na sile, aż do dzisiaj.
W łazience mam umywalke i wanne. Żeby zrobić ciśnienie nalałem wody do umywalki i zakorkowałem plus zasłoniłem na ile mogłem odpowietrznik w niej. To samo z odpowietrznikiem w wannie, pare CM wody i jazda z przepychaczką.
No i #!$%@?, w normalnym świecie kilka takich przepchań daje efekt....Jakikolwiek.
W moim przypadku, woda którą spuczałem z umywalki zlatywała do wspólnego odpływu i wybiją ją w wannie zamiast dalej do pionu iść xDD
Podsumowując.
Wszystko (względnie) nowe, a woda z wanny z superszybkiego spuczania przeszła do trybu pt: "daj mi z pół godziny na zlanie tej wody", a po mojej interwencji odpływ całkowicie postanowił zrezygnować ze swojego zadania i teraz zamiast zabierać - oddaje.
Administracyjny hydraulik dopiero w poniedziałek, a kreta czy innego wyżeracza nie chce lać.
Jakieś porady bądź pomysły? :)
#pomocy #remontujzwykopem #mieszkanie
  • 13
@upadlatruskawa ja bym się wstrzymał z meltem. Też mieszkam w takim bloku i odejście do pionu to ledwo kilkanaście centymetrów. Lepiej udrożnić to mechanicznie. Może masz jakiś zadzior na którym zbiera sie syf i blokuje. To endoskopem trzebaby sprawdzić. Jeśli jednak chcesz lać to zalej trochę i dolej wrzątku to przyszybszy proces. Sklep hydrauliczny jest na rogu Reymonta i Wólczynskiej ale nie wiem czy mają.