Wpis z mikrobloga

Ale obejrzałbym sobie taki film sci-fi, który dzieje się jakieś 10000 lat w przyszłości. Powiedzmy w 10022 roku (chociaż wg kalendarza jest to rok 3022). Archeolodzy odkrywają ruiny starożytnych miasta 'Moskva'. Po zbadaniu stanowiska archeologicznego naukowcy dochodzą do wniosku, że miasto zostało zniszczone w trakcie wielkiej wojny atomowej jakieś 8000 lat temu. Naukowcy są zszokowani, że tak dawno temu istniała tak zaawansowana cywilizacja, ponieważ do tej pory myśleli, że cywilizacja zaczęła się jakieś 3 tysiące lat temu, gdy ludzie wynaleźli pismo oraz koło w dolinie rzeki Mishishippi.

#film #historia #ukraina
  • 7
  • Odpowiedz
@cybher2: przecież człowiek w 100 lat przeszedł z drewna i płutna do zaawansowanej metalurgi samolotów latających i technologii elektrycznej, a co mogło się wydarzyć w kilka tysiącleci może przeszywać o ciarki
  • Odpowiedz