Wpis z mikrobloga

Mam wrażenie, że ta renoma wielkiego mocarstwa rosyjskiego to był jeden wielki bait propagandy, który cały świat łyknął. Bo tak trzeźwo myśląc i oceniając wydarzenia chronologicznie:
- ZSRR upada głównie przez to, bo załamuje się ich gospodarka, większość ważnych dla przemysłu wojennego ośrodków pozostaje w granicach Ukrainy i państw nadbałtyckich
- do 2000 roku spokój, bo rządzi prozachodni Jelcyn amator wódki
- 2000 - teraz, okres względnego 'rozwoju' przerywany konfliktami w Czeczenii, Gruzji i na Ukrainie, na której nie udaje się osadzić stabilnej marionetkowej władzy prorosyjskiej

I w efekcie otrzymujemy kraj z gospodarką wielkości Włoch, w którym najwięcej do powiedzenia mają obrzydliwie bogaci oligarchowie. Ciężko uwierzyć, że taki kraj ma za co zbudować silną i nowoczesną armię dorównującą siłom NATO.

Wiem, że wywód podparty Instytutem Badań z Dupy ale nawet na chłopski rozum analizując to co się dzieje teraz, nowoczesna armia nie pozwoliłaby sobie na puszczenie tak słabych sił na front żeby beztrosko tracic samoloty i czołgi oraz marnując zasoby na przedłużającą się ofensywę, nie mówiąc już o tym że Amerykanie każdy ich krok opisują na Twitterze z wyprzedzeniem xD

#wojna #ukraina
  • 6
nie mówiąc już o tym że Amerykanie każdy ich krok opisują na Twitterze z wyprzedzeniem


@IIIlIII: To chyba najbardziej uwidacznia w jakiej kondycji muszą być rosyjskie służby
@IIIlIII: jest jeszcze taka teoria, że wysyłają nieświadomych świeżaków w złomie na zbadanie terenu i ogarnięcie co ciekawego ukraina dostała od zachodu. Może nie chcieli ryzykować straty najlepszego sprzętu. Ich inwazja jest strasznie chaotyczna i brakuje zorganizowania.

Mogli też świadomie wysłać świeżaków w złomie, myśląc, że na ukrainę wystarczy, ale się przeliczyli.

Za teorią mówiącą, że rosja nie chce odkrywać kart, przemawia fakt, że dziś mamy bardzo łatwy dostęp do informacji
@Hedage: tez tak myślę, ale to jest strasznie nielogiczne. Bo w pierwszej fazie wojny wszystko jest kluczowe. Musisz zajać konkretne punkty, miasta, infrastrukturę krytyczna, co jest najłatwiejsze przy pierwszym uderzeniu, potem przeciwnik się uczy, umacnia, przegrupowuje. We wspolczesnym konflikcie rozpoznanie bojem przez trzy dni to idiotyzm, musisz wiedziec dużo od razu, i dzialac szybko i silnie, doborowymi oddzialami. Nie bez powodu to powietrznodesantowcy sa najczesciej elitą armii. A oni zmarnowali zaskoczenie
@Hedage Z tym że cała inwazja ma charakter głównie propagandowy - przywrócenie ziem dawnej ZSRR do macierzy. W takim razie powinna być pokazem siły i trwać jak najkrócej z najmniejszymi stratami aby wysłać do świata sygnał z kim ma do czynienia. Jakby nie patrzeć na całą sytuację, Rosja w oczach świata przegrywa.