Wpis z mikrobloga

Mirki! Dziś przypadkowo wynalazłem domowy gaz pieprzowy(paprykowy)!

Otóż historia wygląda tak, kupiłem dziś w warzywniaku na promocji świeże papryczki chili i postanowiłem je ususzyć, a, że jestem człowiekiem niecierpliwym to wrzuciłem je do mikrofali na małą moc i ustawiłem na minutkę. Sam w tym czasie zacząłem robić sobie popołudniową kawkę.

Po jakiś 40 sek z mikrofali dobiegły 2 wybuchy, więc w te pędy rzuciłem się do wyłącznika i zobaczyć co się dzieje z moimi papryczkami. Po otwarciu drzwiczek uderzyła mnie fala bardzo zjadliwego gazu o zapachu papryki.

Oczy momentalnie zaczęły piec, a ja zacząłem się krztusić i kaszleć wypluwszy kawałek jedzonej właśnie kiełbasy.

Nigdy w życiu nie zostałem potraktowany prawdziwym gazem pieprzowym, lecz myślę, że odczucia mogły być zbliżone.

Historię wrzucam ku przestrodze!

#coolstory #gorzkiezale #kuprzestrodze
  • 4
@kimyas: Geniusz. Nie zauważyłeś, że jak wyjmujesz żarcie z mikrofali to wydaje się być bardziej wilgotne, niż przed włożeniem? Widać to na chociażby pieczywie, czy panierce. Piekarnik na niską temperaturę, albo kaloryfer, ale nie mikrofala xD