Wpis z mikrobloga

#ukraina #wojna

Czy ktoś obiektywnie i prosto może wytłumaczyć o co poszło? Tzn. czego takiego chciał Putin, że mimo rozmów z europejskimi przywódcami zdecydował się jednak na atak dysponując taką kaszaną i właściwie brakiem planu?
Putin to w końcu nie Duda czy Morawiecki, gość ma raczej łeb na karku i potrafi kalkulować, chyba że na starość coś mu #!$%@?ło...
  • 10
@MinusZero: Najprościej to można ująć tak, że chciał powrotu do strefy wpływu sprzed upadku ZSRS. Docelowo Amerykanie mieli zostać wypchnieci za Odrę. Oczywiście USA nie chciało się na to zgodzić no i Putin postanowił siłą wyegzekwować swoje miejsce w Europie.
@gezorrr: No właśnie wydaje mi się że coś mu #!$%@?ło, otoczył się klakierami, zamknął w bańce i coś jak w przypadku Hitlera lub Stalina stracił kontakt z rzeczywistością. Przecież ten ich sprzęt wygląda jakby pochodził z zasobów wycofywanych z Polski po upadku komuny.
@MinusZero: Tak naprawdę to ciężko powiedzieć. Chodziło mu o gwarancję tego, że Ukraina nie przystąpi do UE i NATO. Dorzucił też wycofanie infrastruktury NATO do tego co było w 1997 r. Trudno orzec czy chodziło o Ukrainę, a wycofanie NATO dorzucili do stołu, żeby było z czego zrezygnować w negocjacjach. A to co by zrobił jakby dali gwarancję, to już loteria, ale taka szmata to pewnie i tak prędzej czy później
@MinusZero: Do tego sprowadzało się ultimatum grudniowe. Że NATO nie będzie stacjonować w krajach przyjętych do NATO po 97 roku bodaj. W mediach głównego nurtu to się jakoś nie przebiło, co jest chore, ale eksperci alarmowali o co toczy się gra od poczatku.