Wpis z mikrobloga

@Nielogiczny_login: To, że ktoś się buntuje nie ma większego znaczenia na chwilę obecną. Putin ma w dupie tych ludzi i dodatkowo wręcz pomagają mu akcentować miejsca w hierarchi. Z jego punktu widzenia uleganie presji obywateli byłoby kompromitacją i strzałem w skroń. On jest dowódcą, szefem, a nie jakiś motłoch z ulicy.
To tak tylko z logicznego punktu widzenia opisuje.
@Hissis: niby tak, ale to część tego "motłochu" siedzi w aresztach? Jakby miał w dupie totalnie, to doszedłby do wniosku, że albo strzela do ludzi, albo ignoruje. Wychodzi na to, że jednak widzi bardzo mocny brak poparcia i zaczyna się obawiać
@Nielogiczny_login: jak się wycofa straci jeszcze więcej. W dalszym ciągu jest spora część społeczeństwa która wierzy w niego, i uważa jego działania za słuszne. Ci którzy z nim nie sympatyzują i tak nie będą go popierać, ale tych może zastrzaszyć aresztami chociażby, czy tam innymi represjami. On nie ma nic do stracenia w obecnej sytuacji.