[r4do5]

Kłóciłem się z przyjacielem, on twierdzi, że duża część broni przekazywanej na ukrainę jest oddawana za darmo. Ja twierdzę, że na płaszczyźnie międzynarodowej nie istnieje coś takiego jak za darmo i to jest na kredyt. Czy ktoś ma jakieś źródła, dowody, argumenty, które by potwierdzały jedną lub drugą wersję?
#wojna

[Uzapi]

@r4do5: To logiczne że jeśli Ukraina wygra to w kolejnej wojnie odda to co dostała. Jak mozna byc takim idiota jak Twoj kolega, wez go zmien.

[Kermit11]

@r4do5: W tym przypadku zapłatą jest osłabienie pozycji rosji

[ButtHurtAlert]

@r4do5: ukraincy placa #!$%@? swojego kraju i krwia swoich ludzi.

[r4do5]

@Uzapi: trollujesz mnie?

[Jasza_Henrykowicz]

@r4do5: Ta wojną Putin zamiast wciągnąć Ukrainę w swoją strefę wpływów, to popchnął jeszcze bardziej na Zachód. Jeśli Ukraina się utrzyma, to po prostu zacznie się szybciej integrować z Europa i będzie to, co w Polsce na początku transformacji - napływ zagranicznego kapitału itd.

[Uzapi]

@r4do5: Nie trolluje, jak mozna twierdzic ze bron jest oddawana za darmo. Nie dostajemy za to pieniedzy, ale sa w to wpisane nasze dobra i bezpieczenstwo.

[r4do5]

@Uzapi: Mimo wszystko wątpię, że na umowie nie jest wpisana jakaś kwota w euro albo dolarach.

[Uzapi]

@r4do5: Nie jest, niema czasu na podpisywanie umow. Z reszta ukrainy stac na to by nie bylo, po wygranej wojnie rowniez nie mieliby z czego splacic po stratach ktore maja. To jest ludzki gift.

[dlugi8]

@r4do5: Patrząc z punktu takiej polityki międzynarodowej to lepiej dać im broń i niech tam toczy sie wojna. Byle nie na naszym podwórku.

[ChomikTwardyposlad]

@r4do5:

Ja twierdzę, że na płaszczyźnie międzynarodowej nie istnieje coś takiego jak za darmo i to jest na kredyt.

Ziom, ale my toczymy wojnę, naszym sprzętem i pieniędzmi, ale bez naszych żołnierzy, z innym państwem na obcym terenie. To jest najlepszy deal jaki może być w wojskowości.