Aktywne Wpisy
Lefty +50
co jest doktorku?
Odkąd tylko pamiętam nie lubiłam słodkich papryczek nadziewanych serem, ostre mogłam jeszcze zjeść, ale po słodkich to od razu odruch wymiotny. Pewnego dnia jednak, a był to 17 czerwca 2020 roku, miałam ogromną ochotę na owe papryczki i #!$%@?łam prawie całe dwa opakowania, w towarzystwie kanapki z szynką i keczupu. Następnego dnia chciałam spożyć dwie pozostałe papryczki, ale wszystko wróciło do normy i na sam ich widok miałam ochotę biec do kibla,
#ukraina #imigranci #rosja #afryka
Komentarz usunięty przez moderatora
Na Ukrainie jest więcej czarnoskórych i obcokrajowców niż w Polsce.
Część z nich pracuje, ma firmy, normalnie żyje.
Jednak główna część to międzynarodowi studenci którzy studiują na Ukraińskich uniwersytetach. Wszyscy mają dokumenty bo Ukraina to nie jest taki bantustan jak to w Twojej ograniczonej głowie się wykreowało i wszyscy oni muszą mieć wizy i paszporty.
Że część z nich chce jechać do Niemiec? Być może Nigeryjczycy którzy żyli w Ukrainie chcą żyć w Niemczech bo uważają ze tam będzie im łatwiej, może mają tam znajomych bądź rodzinę a wcześniej nie było możliwe legalne się tam dostanie.
Może z Niemiec mają tańsze loty do swojego kraju niż z Polski.
Tam nie ma żadnych "nielegalnych imigrantów". - w tym momencie każdy imigrant
Byłem tam i to widziałem, studenci i mieszkańcy Ukrainy to są fakty a nie żadne hipotezy.