Wpis z mikrobloga

Jeżeli zastanawialiście się kiedyś dlaczego polski głos nie jest poważnie traktowany w Europie to przypomnijcie sobie śmieszkujacego Dudę podczas przemowy Stoltenberga czy jego żarty podczas wojny za granicą o tym, że Romowie ukradli komuś czołg. Nawet Komorowski nie był lepszy i jak Obama podczas przemówienia na Placu Zamkowym gadał frazesy o Polsce, że nigdy nie zostanie sama blablabla, to się śmiał od ucha do ucha jak to mu Amerykańce łechtają ego.

Polska na arenie międzynarodowej to jest nieśmieszny żart, a jak polski polityk coś miłego usłyszy od "kolegi z zachodu" to jest dla niego największy życiowy sukces. Wydawało się, że Ukraina ma za komika prezydenta, a kto obserwuje działania Polski ten się w cyrku nie śmieje.

#ukraina #wojna #rosja
  • 15