Wpis z mikrobloga

je i pije jakby z tydzień nic nie jadł i nie pił.


@RitmoXL: Ze stresu bo nadal nie wie co go czeka. I czepia się jak tylko może tego skrawka normalności jakim jest ów poczęstunek bo nie wie jak skończy. Ale że zrobili mu nadzieję dobrym traktowaniem oraz uświadamiali go o tym jak był okłamywany doznaje właśnie szoku poznawczego i psychika chwyta się prostych rzeczy jak właśnie owo jedzenie i picie
  • Odpowiedz
@Colek: Dla mnie ten rosyjski żołnierz to bohater taki sam jak Ci co bronią ukrainy. Dużo poświęcił, do rosji już nie wróci, wielka odwaga bo jego rodzina tam została. Jak widać poddać się znaczy mieć wielkie serce.
  • Odpowiedz
@Paxon1996: Nie miał wyboru? Spójrz na to z innej strony został wypchnięty iść na front mial dwie opcje iść przed siebie czyli to co wybral i zabijać, bądź stchórzyć, prawdopodobnie by sami swoi go zabili. Postaw siebie w sytuacji gdybys miał wybrać zostać Zabity czy strzelać do kogoś ze swojej rodziny. Tylko wiezie maja jakieś znaczenie w tym przypadku, powinni zrobić z nim porządek długoletnie wiezienie.
  • Odpowiedz
@Colek: bardzo smutny obrazek, rodziny już pewnie nigdy nie zobaczy. Nie ma co też tych wszystkich chłopaków tą samą miarą mierzyć, bo pewnie wielu z nich z czystą chęcią się tam nie pchało.
  • Odpowiedz
I po co się nad nimi litują? Nie ma miłosierdzia dla terrorystów.


@VideCulFide123: By inni wiedzieli że nie muszą walczyć.
Wsadzili młodych poborowych, wyłapanych na jakiejś Kałmucji w kamasze, do ciężarówek "na ćwiczenia". Oni nie chcę walczyć.
Lepiej przyjąć, czy zmuszać do walki?
  • Odpowiedz
ciekawe jakie plany mają dezerterzy. Pewnie po wojnie zwieją na zachód. Trudniej będzie jeśli mają rodziny w Rosji.

@VideCulFide123 Idąc tym tokiem myślenia przypomnij sobie zbrodnie Wołyńską
  • Odpowiedz
@DecibelHS: tylko że ta informacja nigdy nie trafi do jednostek na froncie. Trwa wojna takze informacyjna, a jeden dobrze traktowany wiosny nie czyni zresztą. Różnie można trafić.
  • Odpowiedz