Wpis z mikrobloga

#wojna #ukraina #rosja #oswiadczenie
Właśnie się dowiedziałem że jeden Ukrainiec (pracownik znajomego) ma w Mariupolu żonę i 3 dzieci którzy nie mają się jak stamtąd wydostać bo kobieta nie ma prawa jazdy ani samochodu, on znowu nie może wjechać do kraju bo już z niego nie wyjedzie. Chłop podobno siedzi cały roztrzęsiony, nie wie co ma zrobić a jak kazali mu iść do domu odpocząć to powiedział że nie chce być sam i woli z ludźmi w pracy posiedzieć.
Jakie to wszystko jest #!$%@?.
Pobierz
źródło: comment_1646296707BJRiOJut1aYR0BTmwyRL0N.jpg
  • 31
@Krs90: daj spokój. Nawet teraz nie wcielają jak leci bo nie ma odpowiedniej ilości broni. Na początku były ataki rakietowe. Pojechałby, zabrał żonę i dzieci. Może nawet udałoby mu się uciec z kraju. Mogę się mylić ale na początku wojny jeszcze wypuszczali każdego. Facet pewnie myślał że nic im nie będzie albo nie miał jak i teraz będzie żałował do końca życia.
@Krs90: Nie jest tak. Ojciec dziewczyny kumpla się zgłosił na ochotnika ale go odesłali i powiedzieli, że zgłoszą się jak będzie potrzeba bo mają teraz od cholery chętnych i nie wyrabiają się z ich szkoleniem i uzbrojeniem.

Większym problemem jest to, że trwają obecnie walki o zamknięcie Mariupola w kotle, więc jest po prostu za późno. Powinno się ich ewakuować kilka dni temu.