Wpis z mikrobloga

Rusatom-Anotonoff K37-TNTRL, ikoniczny statek w #deltav wymyśliłem jako skutek ukraińsko-rosyjskiej kooperacji. Wiecie jak się czuję obserwując obecną sytuację? Z jednej strony podle, z drugiej, mam jednak nadzieję - że do cholery w końcu zapanuje tam pokój, w końcu świat wyjdzie na prostą.

Powiem wam szczerze, że się boję.

Boję się o Polskę, która jest tuż przy granicy konfliktu i która może być lada dzień polem bitwy.
Boję się użycia broni nuklearnej, co wydaje się posunięciem absurdalnie szalonym, ale putin wygląda mi właśnie na absurdalnego szaleńca.
Boję się o przyszłość swoją, mojej rodziny, mojej córki.
Boję się o ukraińskich graczy, których (przelotnie, to fakt) poznałem na discordzie gry i o których losie nic nie wiem - i nie mam gdzie zapytać.
Boję się o jednego z tłumaczy na język rosyjski, który dwa miesiące temu powiedział mi, że musi przerwać, bo ma "przymusowe szkolenie". Boję się, co mu się stało i jeszcze bardziej się boję, co mógł zrobić.

Jakim trzeba być ciężkim #!$%@? żeby zaprowadzić do takiej sytuacji? I co ja do cholery mogę z tym zrobić?

Sam nie naprawię niczego, mogę najwyżej dołożyć cegiełkę. Ja tu nie mam jakiegoś wielkiego studia, jakiejś prężnie rozwijającej się korporacji. Siedzę sobie w salonie przy laptopie i piszę grę. Ale dokładam się do akcji humanitarnych, zgłosiłem swoje mieszkanie do udostępnienia uchodźcom i w końcu - zniosłem wszystkie restrykcje dema mojej gry, robiąc z niego po prostu pełną wersję.

Bo jeśli masz trochę kasy, żeby wydać na rozrywkę - to proszę cię bardzo, weź ją za darmo - na prawdę są lepsze sposoby spożytkowania każdego grosza. Weź ją za darmo, a kasę przeznacz, by pomóc tym, którzy naprawdę tego potrzebują.

Bo niedługo to możemy być my.

#gamedev #gry #ukraina
koder - Rusatom-Anotonoff K37-TNTRL, ikoniczny statek w #deltav wymyśliłem jako skute...
  • 1
Powiem wam szczerze, że się boję.


Boję się o Polskę, która jest tuż przy granicy konfliktu i która może być lada dzień polem bitwy.

Boję się użycia broni nuklearnej, co wydaje się posunięciem absurdalnie szalonym, ale putin wygląda mi właśnie na absurdalnego szaleńca.


@koder: myślę że gdzieś tam można zakończyć czytanie