Wpis z mikrobloga

Zastanawiałem się nad wybudowaniem domu / kupnem mieszkania ale w obecnych czasach nie ma szans żebym zainwestował w nieruchomość kiedy za granicą trwa konfilkt militarny już pomijając napompowane ceny, po prostu stosunek ceny do tego co się dostaje jest taki że się po prostu nie opyla. Moja cierpliwość jezcze mnie nigdy nie zawiodła czekam na spokojne :p
Ze screena nie wynika jednoznacznie, ze mamy kryzys mieszkaniowy. Jest strach w kraju przez wojne i temat kupna mieszkania jest obecnie na drugim planie. Czy to swiadczy ze spadna ceny? Osobiscie wierzylem w spadki, ale wtedy nie bralem pod uwage konfliktu zbrojnego…
@mickpl: potwierdzam, deweloperzy sa posrani, mieszkania od 50m2 sa teraz nie do sprzedania, razem z deweloperami posrani siedza posrednicy kredytowi.

Najgorzej ze deweloperzy nie maja za bardzo miejsca do rabatowania, inwetsycje z 2021 ledwo spinaja sie na 20% marży, zrobi taki deweloper -10% i już jest w dupie, uwzgledniajac inflacje wychodzi na to ze oddaje mieszkanie po kosztach.

Kto siedzi dłuzej na rynku ten mówi ze #!$%@?ło jak w 2008. Kto
@witam12: do nakrecenia banki przyczynily sie wylacznie kupujacy, oni tylko z tego korzystaja.
Ulica zapakowala sie po kule bo zobaczyla ze banki rozdaja za darmo kase wiec wskoczyli do tego pociagu, deweloper sobie poradzi bo ma duzo kasy, a ulica zaladowana po kule na zmiennym oprocentowaniu, stalego nie brali bo ich nie stac.
@witam12: ale co oni mieli robic z drugiej strony? zyja ze sprzedazy mieszkań wiec budują, nikt nie wie kiedy bedzie szczyt, gdyby nie wojna to dalej by sie wszystko krecilo.


@PanMihau: Ale wszystko stanęlo już w grudniu i styczniu, kiedy nie było żadnej wojny i wszyscy myśleli że putin blefuje