Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 3626
Od środy jeżdżę wozić ludzi znad i zza granicy. Idzie jako tako - mam tylko stare kombi więc nie zabiorę więcej niż 4 osoby, stanie w kolejkach na przejściach wraz z godzina policyjna zabierają mnóstwo czasu. Ale staram się jak mogę by przewieźć kogo się da.

Ale nie o tym

Przedwczoraj miałem jechać do Lwowa wraz z dziewczyną po jej koleżanki którym udało się uciec do z Krzywego Rogu i Charkowa (!) Wybrałem małe przejście w Budomierzu żeby wjechać jak najszybciej. Stanąłem przed szlabanem i widzę jak zbliża się do mnie jakaś ekipa z plecakami. Pytają po angielsku czy mogę ich zabrać do Lwowa. Mówię że pewnie. Wokół latają jacyś ludzie i robią nam zdjęcia. Coś mi zaczyna switac w głowie ale o nic nie pytam tylko pakujemy graty i spadamy żeby nie blokować ruchu.

Okazuje się że wioze Anglika, Australijczyka i Szkota którzy chcą dołączyć do ukraińskiej armii. Mieli ze sobą tylko kontakt do jakichś wojskowych typów którzy mieli ich wywieźć ze Lwowa do koszar. I tyle. Żadnych dalszych informacji.

Plan jest prosty - odwozimy chlopakow dokad trzeba, zabieramy dziewczyny i dzida z powrotem. Niestety przejscie granicy zajelo nam bardzo dlugo. Potem bardzo dluga kolejka na blokpoście do Lwowa. Pytamy tam gdzie odwieźć chłopaków, dostajemy adres w centrum. No i gituwa, pajechali.

Jest już ciemno i wiem już, że nie zdążymy wrócić na granicę więc zmieniamy plan i pytamy koleżanek czy przenocuja mnie i dziewczynę oraz w razie czego także i naszych ochotników. Dostajemy kontakt i adres, więc jest dobrze.

Do Lwowa dojeżdżamy względnie wcześnie, mamy dwie godziny do policyjnej więc zatrzymujemy się w centrum żeby coś zjeść. Były tylko kebaby, wszystko pozamykane. Ilość ludzi na ulicach stopniowo maleje więc spadamy do tego WKU czy jak to nazwac

Zamknięte. Zapraszamy w poniedziałek.
Wisi kartka, że składanie dokumentów jest pod innym adresem. Niestety za daleko i nie zdążymy dojechać tam i na nocleg. Dzwonimy więc do naszego noclegu. Gość okazuje się być paranoikiem ktory nie wpuszcza nikogo po 21.

Udaje nam się na prędkości znaleźć schronienie w centrum kultury, śpimy tam na podłodze kawiarni. Rano wykonujemy wraz z opiekunem schronienia kilka telefonów i w końcu udało się zdobyć konkretne dane - miejsce i godzinę zbiórki ochotników do legionu cudzoziemców.

Żegnam się z chłopakami i łamiący się głosem mówię im, że jestem z nich zwyczajnie #!$%@? dumny i żeby nie dali się #!$%@? kacapom. Ściskamy misie i wymieniamy kontakty.

Wyobraźcie sobie - żyjecie w pierwszym świecie, macie wszystko co trzeba - robotę, dach nad głową i bezpieczeństwo. I zostawiacie to by walczyć w kraju w biednym kraju w którym nigdy nie byliście, nie znając języka ani zwyczajów.

Te chłopaki rozumieja, że to nie jest wojna tego biednego, niemal nieznanego im kraju z ich nieco jebnietym sąsiadem - to jest #!$%@? wojna nas wszystkich z kolejna inkarnacja faszyzmu. Nie potrafię wyrazić jak bardzo szanuje ich rigcz i jaja.

Wczoraj dostałem od nich link do artykułu o nich w dość poczytnej gazecie

https://www.thetimes.co.uk/article/british-volunteers-head-for-ukraine-to-join-international-legion-sghb7k5pt

Poniżej fotka z zestawu paszportów jaki prezentowałem na granicy i na blokpostach

#ukraina #wojna
Pobierz
źródło: comment_1646584768vTGJgJvkiqRVu5Fvza5vJt.jpg
  • 118
To pocieszające że wielu już zrozumiało że to nie jest tylko wojna Ukraińców. Teraz zacytuję pewnego gościa " Czy w 39 roku Francuzi wiedzieli za za rok ich kraj będzie pod okupacja? Czy w 39r. Anglicy wiedzieli że za chwilę będą na nich spadały bomby, czy Rosjanie wiedzieli że za chwilę zginie ich 30milionow ? Ukraina to tylko prolog ... "
Poniżej fotka z zestawu paszportów jaki prezentowałem na granicy i na blokpostach


@tm0026: no miron, bond nawet tylu nie miał ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

trochę #heheszki ale wiadomo że gdzie dobry humor to i wysokie morale ( ͠° ͟ل͜ ͡°)
Założyli discorda na którym było 20 zadeklarowanych. Przyleciała tylko ich trójka. Coś jak protestujący z wykopu pod sejmem


@tm0026: może nie chcieli rozglosu i przyleca w inny dzień
@yetix: W tv widziałem też zwykłych gości, z resztą wystarczyło powiedzieć, że mieli kontakt z wojskiem. Ci z wywiadu na pewno wiedzą jak ogarnąć własny transport i nocleg :)
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@tm0026: fajnie i każdy chce pomóc, ale chyba chłopaki jeszcze nie wiedzą w co się pakują, jeśli prędko nie zginą to szybko wrócą z płaczem do domu jak zobaczą co to prawdziwa wojna ze smrodem, bólem i cierpieniem
@tm0026: w piątek w pociągu z Krakowa do Rzeszowa widziałem trzech ziomeczków, rozmawiali po hiszpańsku/portugalsku bodajże, ale ekspertem nie jestem. Też miałem wrażenie że jadą jako wolontariusze, ale czy na front czy w innym celu, nie wiem. Nie wyglądali na turystów, bardziej na trzech facetów którzy pojechali na jakiś męski wypad, znoszone ciuchy, plecaki, i tak dalej.
@tm0026: Może załóż jakąś zbiórkę czy coś w tym stylu? Jeżeli chcesz kontynuować pomoc uchodźcom z chęcią ci się dorzucę nieco do kosztów paliwa etc. Miałbyś też okazję coś tam dowieźć ludziom, jakieś zasoby medyczne, prowiant, koce jeżeli mają tam jakieś punkty gdzie przyjmują taką pomocą to mógłbyś im zrzucić coś od wykopków.