[kryptonim_putas]

Donald Tusk ramię w ramię z węgierskimi neonazistami? Tego się nie spodziewałem xD

Różne fikołki juz w polityce widziałem, ale to jest jeden z najwiekszych plot twistów ever. Donald Tusk na jednym wiecu i pozując do zdjęć z Jakab Péterem, nawróconym neonazistom ze skrajnie prawicowego Jobbiku, który jest po stokroć bardziej konserwatywny i radykalny niż Fidesz.

A o to co o Jobbikach miała do powiedzenia Polityka:

"Putina interesują te partie, które są u władzy lub są dość skrajne, antagonizują scenę polityczną i pogłębiają podziały. Nieważne więc, czy formacja jest skrajnie prawicowa, czy lewicowa. Ważne, żeby powielała antyeuropejskie hasła, wzywała do „rozsądnego konserwatyzmu”, sprzeciwiała się wartościom liberalnym i demokratycznym. Modelowym przykładem jest węgierski Jobbik – w 2013 r. jego przywódcy na zaproszenie kremlowskiego geopolityka Aleksandra Dugina wygłosili na moskiewskim Uniwersytecie Łomonosowa wykład o tradycyjnych wartościach, a Unię Europejską przedstawiali jako zdrajczynię zachodniej cywilizacji."
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/swiat/2154413,1,od-paryza-po-londongrad-politycy-ktorych-putin-ma-w-kieszeni.read

#4konserwy #neuropa #polityka #wegry #orban #polska #bekazpisu #bekazlewactwa #putin #himalajehipokryzji

[bori]

@kryptonim_putas Bo węgierska opozycja sprzymierzyła się ponad podziałami, od lewa do prawa, by zatrzymać autorytarne marsz Orbana. Stąd też znalazł się tam i Jobbik

[kryptonim_putas]

@bori: problem w tym, że jak się komuś wytyka zdjęcia z Orbánem to warto by nie robić sobie zdjęć z Péterem Jakabem xD