Wpis z mikrobloga

@lesio_knz: a tam. Nie gadaj, że miliony na muzeum PW znalazły się dlatego, że budzi kontrowersje. Kogo jeszcze interesują kontrowersje wokół powstania listopadowego, czy styczniowego? A spytaj przeciętnego Polaka na ulicy jakie powstania zna, to wymieni warszawskie, listopadowe i styczniowe, jakby nie było żadnych udanych.

To jest właśnie polska kultura - świętowanie klęsk (przepraszam - zwycięstw moralnych). A jak komuś się coś uda to przemilczamy, albo gnoimy. Wkurza mnie to.
@tell_me_more: No nie do końca się z tym zgadzam. Powstanie Warszawskie to zryw, który budzi zainteresowanie nie tylko w Polsce. Dyskusja wokół niego jest bardzo żywa, a ja nie uważam tego za coś złego. Ostatnio nawet przełamuje się tabu i ocena powstania jest coraz bardziej krytyczna. Jeśli chodzi o pieniądze włożone w MPW to się nie wypowiem bo nigdy w nim nie byłem, nie wiem czy zostały spożytkowane dobrze.

Co do
@lesio_knz: no właśnie nie miało "największy szans". Największe szanse miały powstania wygrane, a o nich cicho. Jak coś nie działo się w Warszawie, to się o tym nie mówi. Jak coś wygraliśmy - też.

Ja bym chciał, żeby jeden semestr w szkole na historii poświęcić pokazywaniu wyłącznie udanych posunięć w Polskiej polityce, i pokazywać, czemu się udały.