Wpis z mikrobloga

konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@majorkuprik: uspokójcie się z tymi koniami one są lepiej obstawione przepisami (które regularnie kontroluje Straż Miejska) niż dzieciaki w pobliskich domach i mieszkaniach xD

Co waszym zdaniem te konie by robiły gdyby nie ciągnęły dorożek? Mieszkałyby w jakimś końskim spa z masażami? Zostały wypuszczone na wolność? XD
@powaznyczlowiek ale nigdy nie wyglądały na specjalnie zadbane gdy takowe mijałem (nie sugeruje niczego)
po prostu lepiej zawsze wyglądał koń u jakiegoś gospodarza który fakt faktem, wykorzystuje go do prac np w roli, ale traktuje go jak "czlonka rodziny"
sa miejsca ktore służą do tego ze jesli chcesz sobie pojezdzic konna to tam idziesz i jeździsz konno, a druga sprawa ze srają po tym rynku i #!$%@?
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@majorkuprik: no to ja z kolei zawsze widziałem że są super zadbane. I logika też podpowiada że raczej nie wystawisz szkapy zachodnim turystą którzy dwoma twittami zrobiliby z tego aferę

Także dopóki nie przedstawisz jakichś dowodów to sobie możesz takie oskarżenia rzucać dowoli ( ͡° ͜ʖ ͡°)
ale nigdy nie wyglądały na specjalnie zadbane gdy takowe mijałem


@majorkuprik: Kuźwa, gościu, znam osobiście typa, który ma dorożki na rynku. Kupuje ode mnie marchew dla nich. Koszty które ponosi, żeby jeździć na rynku są ogromne, więc nie może sobie pozwolić na zaniedbywanie koni, bo na jego miejsce czekają już inni. Już pomijam to, że jest koniarzem z zamiłowania, któremu zdarzało się wykupywać konie mające iść do rzeźni. To nie trasa
@rolnik_wykopowy I oby było tak jak mówisz, po prostu we wszystkim zdążają się wyjątki, a ja jedynie SWOIM zdaniem uważam że takie dorożki sa zbędne, w londynie np czy innych dużych miastach, również możesz wynająć sobie taki "transport" ale kierowany przez ludzi, którzy pracuja n swoją siła na swoje pieniądze, a nie na marchewke
@majorkuprik: Koń naprawdę nie jest tanim zwierzęciem do utrzymania. Niby silne zwierzę, ale dość delikatne. Musi być odpowiednio karmiony, podkuwany. Opieka weterynaryjna to grube tysiące, jak masz kilka koni. Dodatkowo opłaty, pozwolenia i tysiące innych papierów, które trzeba opłacić, by móc być dorożkarzem na takim rynku. Oczywiście, że zdarza się patologia. Jak wszędzie, ale serio, gdyby te konie były zaniedbywane, to szybko taki ktoś straciłby koncesję.

A co do samych dorożek: